wtorek, 14 kwietnia 2015

Szary koniec sezonu, drużyna w martwym punkcie

Przed trade deadline Phoenix Suns byli jeszcze na ósmym miejscu Konferencji Zachodniej. Gdyby sezon skończył się w tamtym momencie, to po raz pierwszy od 2010 roku Suns znaleźliby się w playoffach. Niestety tak się nie stanie i po raz piąty z rzędu sezon Słońc skończy się w połowie kwietnia. Po zaskakujących i dających wielkie nadzieje na przyszłość poprzednich rozgrywkach, przyszło rozczarowanie. Może nie jest to idealnie pasujące tutaj określenie, bo wiemy jak silny jest zachód w NBA, ale nawarstwiające się problemy z pewnością nie są rzeczą, o których chcemy czytać i słuchać.Suns znaleźli się w martwym punkcie i ciężko teraz przywołać do głowy myśli o lepszej przyszłości.

piątek, 3 kwietnia 2015

Suns bliscy sprawienia sensacji, kolejny game-winner...

Phoenix Suns byli o jedną zbiórkę lub kilka sekund od pokonania Golden State Warriors w Oracle Arena. Niestety po raz kolejny w tym sezonie rywale trafili zwycięski rzut niemal równo z syreną końcową. Suns przegrywali już czternastoma punktami, ale bardzo dobrze zagrali w drugiej połowie, T.J. Warren był świetny w czwartej kwarcie, a Jeff Hornacek dobrze rozrysowywał zagrywki. Zabrakło naprawdę niewiele, ale w tym straconym już sezonie trzeba patrzeć na pozytywne aspekty takich spotkań.

wtorek, 31 marca 2015

Cztery porażki z rzędu, czekamy na koniec sezonu

Umieram. To jest ten moment sezonu, w którym bardzo ciężko ogląda mi się mecze, a jeszcze ciężej te mecze, które Suns przegrywają na własne życzenie. W poprzednim tygodniu Suns mieli spore szanse na uatrakcyjnienie walki o playoffy, ale pierw przegrali z grającymi już o nic Sacramento Kings, a następnie nie mogli zatrzymać LaMarcusa Aldridge'a i dali się połknąć Portland Trail Blazers. W niedzielę doszła porażka z Oklahomą City Thunder i był to gwóźdź do trumny, bo Suns prowadzili w tym meczu różnicą nawet 20 punktów. Minionej nocy po raz drugi w ostatnich dniach lepsi okazali się Blazers i przez pozostałe dwa tygodnie sezonu pozostanie nam szukać odpowiedz na pytanie - co dalej?

poniedziałek, 23 marca 2015

Suns nie poddają się, wygrana z Mavericks

Russell Westbrook i Oklahoma City Thunder wygrywają, ale Phoenix Suns nie zamierzają składać broni i ciągle przedłużają swoją nadzieję na załapanie się do playoffów. Tym razem do Arizony przyjechali Dallas Mavericks, ale w kluczowych momentach meczu to Suns dominowali i zapewnili sobie czwarte zwycięstwo z rzędu. Po raz kolejny wielki rzut trafił Markieff Morris, a dość niespodziewanie dużą rolę w crunchtime odegrał Archie Goodwin.

niedziela, 22 marca 2015

Tucker zatrzymał Hardena, niespodzianka w Houston

Mecz pomiędzy Phoenix Suns i Houston Rockets nie był widowiskiem dla koneserów obrony. Przez trzy pełne kwarty obie drużyny praktycznie nie wysilały się po bronionej stronie parkietu zostawiając dużo miejsca do łatwych wjazdów i darmowych punktów. Całkiem niespodziewanie to Suns okazali się lepsi w tym ofensywnym meczu. Może był to sposób na oddanie czci Steve'owi Nashowi, który wczoraj oficjalnie zakończył karierę? Swój rekord kariery pobił Eric Bledsoe, a P.J. Tucker był fantastyczny po obu stronach parkietu.

Steve Nash oficjalnie zakończył karierę

W 2012 roku Steve Nash rozegrał swój ostatni mecz dla Phoenix Suns i przeniósł się do Los Angeles Lakers. To była ta chwila, w której myślałem sobie "Rozumiem Cię Steve, chcesz powalczyć o mistrzostwo.", ale z drugiej strony nie mogłem przeżyć tego, że wybrał właśnie Lakers. Jeśli napiszę, że każdy z Was, kibiców Suns, miał tak samo, to chyba się nie pomylę, prawda? Nash marzył o wzniesieniu trofeum Larry'ego O'Briena, ale jego marzenie nigdy się nie spełniło. Wczoraj 41-letni rozgrywający oficjalnie ogłosił zakończenie kariery.

sobota, 21 marca 2015

Suns podpisali 10-dniowy kontrakt z Pricem

Phoenix Suns zdecydowali się na nie dawanie drugiego 10-dniowego kontraktu Sethowi Curry'emu i podpisali taką samą umowę z bardziej doświadczonym A.J.-em Pricem. 28-letni zawodnik powinien wspomóc Erica Bledsoe na pozycji rozgrywającego, co najmniej do czasu powrotu Brandona Knighta. Minuty na jedynce straci zapewne Archie Goodwin, ale tak jak pisałem we wczorajszej relacji - nie jestem fanem jego gry na tej pozycji.

Dla Price'a jest to szósty sezon w NBA, a Suns będą jego trzecią drużyną w bieżących rozgrywkach. Przez pierwsze trzy lata Price grał dla Indiany Pacers, następnie trafił do Washington Wizards oraz Minnesoty Timberwolves. W obecnym sezonie był testowany ponownie w Pacers, a także w Cleveland Cavaliers, ale w sumie rozegrał 21 meczów dla obu drużyn. W przeciągu kariery Price zdobywa średnio 5,9 punktu, 1,5 zbiórki i 2,2 asysty trafiając mierne 38,2%FG.