środa, 29 stycznia 2014

Ryan McDonough - kolekcjoner picków.

Phoenix Suns są w bardzo dobrej, a w zasadzie chyba najlepszej w lidze, pozycji przed zbliżającym się trade deadline. Ryan McDonough, i w mniejszym stopniu jego poprzednik Lance Blanks, skolekcjonował sporą liczbę wyborów w draftach w kolejnych latach. Wiele drużyn bardzo ceni sobie dobre picki i kiedy Suns ruszą na polowanie za zawodnikiem, który wzmocni ich w walce o playoffy, na pewno znajdą się na nie chętni.


Jak wyglądają pierwszorundowe wybory Phoenix Suns w 2014 i 2015 roku?
  • Pick w 1 rundzie draftu 2014 od Indiany Pacers - wybór ten jest zastrzeżony na miejscach 1-14 w 2014 roku, 1-14 w 2015, 1-14 w 2016, 1-14 w 2017, 1-14 w 2018 i 1-14 w 2019. Jeśli w tym czasie nie trafi on do Suns (co jest niemożliwe) to w 2020 roku zamienia sie w wybór niezastrzeżony.
  • Pick w 1 rundzie draftu 2014 od Minnesoty Timberwolves - wybór zastrzeżony na miejscach 1-13 w 2014 roku, 1-12 w 2015 i 1-12 w 2016. Jeśli w ciągu tych trzech lat w Phoenix go nie otrzymają to zamienia się on w dwa drugorundowe wybory w latach 2016 i 2017.
  • Pick w 1 rundzie draftu 2014 od Washington Wizards - wybór zastrzeżony na miejscach 1-12 w 2014 roku, 1-10 w 2015, 1-10 w 2016, 1-10 w 2017, 1-10 w 2018 i 1-10 w 2019. W 2020 roku zamienia się on w niezastrzeżony pierwszorundowy wybór.
  • Pick w 1 rundzie draftu 2015 od Los Angeles Lakers - wybór zastrzeżony na miejscach 1-5 w 2015 roku, 1-3 w 2016 i 1-3 w 2017. W 2018 staję wyborem niezastrzeżonym.
Jest to naprawdę solidny zapas picków, a pamiętać musimy, że Suns posiadają przecież jeszcze swoje własne. Na 90% w tym roku do Phoenix trafią wybory Pacers oraz Wizards. Dla tych drugich zostawiam te 10% zapasu, bo jeśli (odpukać) na przykład John Wall złapałby kontuzję to tak kolorowo mogłoby nie być. Wybór Wizards będzie prawdopodobnie wyborem na miejsach 15-20, więc śmiało można powiedzieć, że będzie bardzo wartościowy. A znając Ryana McDonougha, wynajdzie on więcej niż średniego zawodnika do wybrania z takim numerem.

W przyszłym roku czeka na Suns wybór od Los Angeles Lakers pozyskany w wymianie Steve'a Nasha. Jeśli Lakers nie zbudują dobrej drużyny (ale przecież NA PEWNO ZBUDUJĄ, BO PRZYJDĄ DO NICH LEBRON JAMES I CARMELO ANTHONY) to może być to bardzo dobry wybór. Kto wie, może nawet w pierwszej dziesiątce.

W Arizonie jest jeszcze jedna ważna rzecz, a w zasadzie zawodnik. Albo nawet to i to. Emeka Okafor i jego kontrakt wart 14,5 miliona dolorów. Aż 5,7 miliona dolarów z tego schodzącego po tym sezonie kontraktu pokryje ubezpieczenie i Okafor może być łakomym kąskiem dla drużyn chcących wyczyścić sobie listę płac latem 2014 roku (na wp.pl pisał też o tym Maciek Kwiatkowski).

To wszystko sprawia, że Suns będą w lutym aktywni na rynku i pozostaje się nam zastanawiać jak bardzo wartościowego i dobrego gracza uda się do Phoenix sprowadzić. Moje marzenie? Kevin Love.


Szczegółowe informacje o wyborach zdobyte dzięki stronie www.realgm.com

3 komentarze:

  1. za kontuzjowalnego Kevina: $14,693,906 $15,719,063 $16,744,219 w 3 kolejnych latach to chyba za dużo (mimo, iż jest to kandydat na ALL Stara, albo już jest?)

    Ciekawe ile przyjdzie nam dać za Bledsoa?wtf 15mln?

    OdpowiedzUsuń
  2. hej Łukaszu
    trafiłem na tę stronę z 6gracza, konkretnie Twojego arta, i myślę że zatrzymam się tutaj na dłużej ;)
    Wracając do tematu, Ryan ma ogromne pole wyboru, ma picki, ma Okafora, jestem bardzo ciekawy jak wzmocni zespół. Nie wiem czy Love to najlepszy wybór, jest gwiazdą, trzeba będzie grać więcej pod Kevina, nie wiem jak na to zareagują Dragić, Bledsoe i reszta zawodników. Nie wiem jak tam salary w Suns, taki tłusty kontrakt jaki ma Miłość bardziej nie zaszkodzi? I żeby przekonać Kevina Słońca muszą być w PO w tym sezonie. Chyba lepszą drogą jest wybrać prospekty i dać je oszlifować pod okiem Jeffa, który wykonuje rewelacyjną pracę w Phoenix. Dla mnie zdecydowany wybór COY, a jeśli uda się sprowadzić np, Love'a i zagrać w PO, to i Ryan zgarnie nagrodę GMa roku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć, cieszę się, że artykuł zachęcił do zaglądnięcia tutaj :)

    Co do Kevina to jestem jego fanem i wydaje mi się, że swoim stylem gry dobrze by się wpasował do systemu Hornaceka. Po wywaleniu Okafora, ewentualnej wymianie Frye'a miejsce w salary cap by się znalazło :)

    OdpowiedzUsuń