czwartek, 30 stycznia 2014

#1: Co w Arizonie piszczy?

Phoenix Suns minionej nocy pokonali Milwaukee Bucks 126:117, choć nie był to taki blowout jakiego można było się spodziewać. Z ręką na sercu przyznaje, że widziałem może 8 minut tego meczu. Po prostu za bardzo byłem ciekaw tego co Kevin Durant pokaże w Miami (i pokazał duuuużo). Dlatego dziś nie było relacji. W zamian za to wrzucam garść newsów z otoczenia Suns.

środa, 29 stycznia 2014

Ryan McDonough - kolekcjoner picków.

Phoenix Suns są w bardzo dobrej, a w zasadzie chyba najlepszej w lidze, pozycji przed zbliżającym się trade deadline. Ryan McDonough, i w mniejszym stopniu jego poprzednik Lance Blanks, skolekcjonował sporą liczbę wyborów w draftach w kolejnych latach. Wiele drużyn bardzo ceni sobie dobre picki i kiedy Suns ruszą na polowanie za zawodnikiem, który wzmocni ich w walce o playoffy, na pewno znajdą się na nie chętni.

wtorek, 28 stycznia 2014

Zdecydowana wygrana w Philadelphi.

Tak jak pisałem wczoraj, ten mecz musiał zakończyć się zwycięstwem Suns i tak też się stało. Świetna pierwsza kwarta w wykonaniu Słońc ukierunkowała całe spotkanie. Pomimo starań 76ers na dogonienie Suns, wypracowana przewaga była wystarczająca i Jeff Hornacek mógł w nagrodę zabrać swoich chłopaków do KFC na jakieś skrzydełko, ewentualnie kubełek. Suns 124:113.

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Historyczna trzecia kwarta, kolejny comeback i zwycięstwo Suns.

Po pięciu z rzędu meczach na własnym parkiecie, Suns znowu udali się na wycieczkę. Spotkaniem z Cleveland Cavaliers rozpoczęli serię czterech meczów z rzędu w halach rywali. Po bardzo słabej pierwszej połowie wydawać się mogło, że niestety nie będzie to dobra noc, ale świetna trzecia kwarta przywróciła Słońca na właściwe tory i zwycięstwo padło łupem naszych ulubieńców. 99:90 Suns.

czwartek, 23 stycznia 2014

Archie Goodwin zesłany do D-League.

Phoenix Suns postanowili dać szansę swojemu młodzianowi więcej szans na grę. Wobec tego Archie Goodwin został wysłany do Bakersfield Jam grającego w D-League.

Sytuacja Goodwina nie jest kolorowa, choć przed sezonem wydawało się, że będzie nieco inaczej. Suns mieli tankować, Archie miał dostawać dużo minut i rozwijać się w szybkim tempie. Ostatecznie Słońca walczą o playoffy, a pod nieobecność Erica Bledsoe ściągnięto do Arizony z powrotem Leandro Barbosę. Goodwin wystąpił do tej pory w 36 meczach Suns zdobywając średnio 3 punkty oraz 1.7 zbiórki w 10 minut gry.

Słońca chcą, aby przez weekend Archie rozegrał dwa spotkania dla Bakersfield Jam i jego powrót do Phoenix planowany jest na niedzielę. To wydaje się być rozsądną decyzją, gdyż ten dzieciak nie potrzebuje niczego tak bardzo jak większej ilości minut spędzonych na parkiecie. Może to być nawet w D-League.

Największe zwycięstwo tego sezonu.

To co Phoenix Suns zrobili Indiane Pacers pozostanie w naszych głowach na długo. ESPN chyba nie spodziewało się takiego obrotu wydarzeń wybierając ten mecz do swojego doubleheadera. Suns zaprezentowali się szerszej publice i nie dali żadnych szans przyjezdnym. 124:100 Suns!

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Ważne zwycięstwo Suns, błysk Isha Smitha.

Denver Nuggets to jedna z drużyn, z którą Suns będą bili się o playoffy. Dlatego bardzo ważne było, aby wygrać z nimi czteromeczową serię w sezonie zasadniczym. Pierwsze dwa mecze padły łupem Słońc i minionej nocy było podobnie. Ważny mecz, ważna wygrana. 117:103 Suns.

piątek, 17 stycznia 2014

Nadchodzą rękawki.

Oto nastał dzień, w którym gracze Phoenix Suns po raz pierwszy wybiegną na parkiet w alternatywnych strojach. Podczas przedsezonowej prezentacji zestawów meczowych dowiedzieliśmy się, że trzecim strojem Słońc będzie pomarańczowa piżama z rękawkami. Dzisiejszej nocy w meczu przeciwko Dallas Mavericks właśnie w takim stroju jak na zdjęciu będziemy mogli podziwiać muskulaturę PJ'a Tuckera, a w analogicznym, tyle że z numerem 20, kości Archie'go Goodwina.

Począwszy od dziś, Suns będą zakładać stroje alternatywne w każdy piątkowy mecz rozgrywany w US Airways Center.

Nie jestem fanem koszulek w rękawkami, uważam ten innowacyjny pomysł NBA za coś zupełnie nietrafionego. Mimo tego, sprawił bym sobie taką sztukę, ALE do codziennego użytku. Broń Boże do grania w koszykówkę. Co to, to nie.

Będąc przy temacie koszulek z rękawkami, zastanawiam się nad przestaniem oddawania głosów na Gorana Dragicia do All-Star Game. Po prostu może dobrze będzie oszczędzić mu ubierania czegoś takiego:
PS. Jutro nie będzie dane napisać mi relacji z tego spotkania. Wybaczcie, weekendowy wyjazd.

czwartek, 16 stycznia 2014

Bójka w Phoenix, Słońca górują nad Lakers.

Phoenix Suns mieli przerwać serię trzech porażek z rzędu i to zrobili, ale wcale tak kolorowo nie było. Los Angeles Lakers, których pierwsza piątka dla niedzielnych kibiców wygląda mniej więcej jak Eeee? - Dafuq? - WTF? - LOL? - Pau Gasol, postawili w pierwszej połowie spory opór i to oni po dwóch kwartach schodzili do szatni pokonani. W drugiej połowie Suns się jednak ostrząsnęli, wyszli na prowadzenie i po raz trzeci w tym sezonie pokonali odwiecznych rywali. Beat LA all the way.

środa, 15 stycznia 2014

Wygrana walka Channinga Frye'a.

To co dzieje się w tym sezonie w NBA w temacie kontuzji to jest istna tragedia. Co chwile docierają do nas informacje o kolejnych zawodnikach wypadających z gry. Poskręcane stawy, zerwane więzadła, operacje, długie przerwy. Nie takie rzeczy chcemy czytać pijąc poranną kawę. Jeden z takich newsów dotarł do nas we wrześniu 2012 roku. U Channinga Frye'a wykryto wtedy wadę serca. Diagnoza? Rok przerwy od koszykówki i powrót do jakiejkolwiek fizycznej aktywności pod znakiem zapytania. Problemy z sercem to przecież nie jakieś tam fiubździu. Frye do gry powrócił i zrobił to w bardzo dobrym stylu.

wtorek, 14 stycznia 2014

Dogrywka w MSG na niekorzyść Suns.

Ostatni mecz przed powrotem do słonecznej Arizony mógł, podobnie jak ten w Detroit, paść łupem Suns. Niestety kolejna szaleńcza pogoń i doprowadzenie do dogrywki zdało się na nic, bo w niej lepsza była drużyna gospodarzy. Mimo kilku pozytywnych aspektów tego meczu, ten najważniejszy zwany zwycięstwem uciekł i Słońca kończą swoją wycieczkę po innych miastach trzema porażkami z rzędu.

sobota, 11 stycznia 2014

Zacięty mecz w Memphis z niepomyślnym końcem.

Phoenix Suns zagrali jedną dobrą połowę w Memhpis, ale było to po prostu za mało. Bardzo słaba trzecia kwarta i niewiele lepsza czwarta pogrążyły Suns. Niestety Grizzlies zdecydowanie dominują nad Słońcami w tym sezonie i to już trzecia porażka naszej drużyny w tym matchupie. Skutki tego mogą być odczuwalne w końcówce sezonu, gdy rozstrzygać się będzie kto zagra w playoffach.

czwartek, 9 stycznia 2014

Eric Bledsoe idzie pod nóż.

Miał być tydzień odpoczynku Erica Bledsoe, spowodowany skręconym prawym kolanem. Miał być. Idąc za Marciem Steinem z ESPN okazuje się, że Bledsoe wypada z gry na czas nieokreślony, a stan jego kolana wymaga opercji.

Jest to fatalna informacja dla całej organizacji Suns i dla nas kibiców. Obok walki Suns o playoffy, Bledsoe robił swój mały run po nagrodę dla gracza, który uczynił największe postępy. Zdobywał do tej pory średnio 18 punktów, 5.8 asyst i 4.3 zbiórki.

Leandro Barbosa tym samym dostanie prawdopodobnie kontrakt do końca sezonu, ale nie wymagajmy cudów. Bez Bledsoe szanse Suns na playoffy mogą się znacznie obniżyć (bo to nie jest wschód...). Bilans jaki Suns zanotowali z grającym Ericiem to 16-8, bez niego 5-5. To nie wróży dobrze.

Nie wiem co więcej napisać.

Dramat.

Powrót Barbosy, game-winner Greena!

Po wczorajszej porażce w Chicago, Phoenix Suns czekała niełatwa przeprawa w Minneapolis. Na szczęście Słońca pokazały charakter w końcówce meczu i dzięki game-winnerowi Geralda Greena, rzuconemu na cztery sekundy przed końcową syreną, Suns jadą w dalszą podróż bogatsi o ważne zwycięstwo. 104:103 Suns.

środa, 8 stycznia 2014

Suns przegrali w Chicago.

Miało być zwycięstwo na początek wycieczki, a skończyło się odwrotnie. Suns przez cały mecz nie mogli znaleźć dobrego rytmu, a Bulls swoją dobrą obroną skutecznie eliminowali szansę Słońc na szybkie punkty w kontratakach. Kilka zrywów nie wystarczyło na równo grające przez cały mecz Byki. 92:87 Bulls.

wtorek, 7 stycznia 2014

Suns rozpoczynają trasę wyjazdową.

Dziś w nocy o godzinie 2:00 naszego czasu Suns zmierzą się z Chicago Bulls w United Center i będzie to pierwszy z pięciu kolejnych wyjazdowych meczów jakie czekają podopiecznych Jeffa Hornaceka.

*Do drużyny ma w tym czasie dołączyć Leandro Barbosa. Jak za dawnych czasów przywdzieje on koszulkę z numerem 10 na plecach.

*Alex Len planuje powrócić do gry w ostatnim meczu tej trasy wyjazdowej, którym będzie spotkanie przeciwko Knicks.

*Dzisiejszy mecz z Bulls to must-win dla Suns. Byki są przetrzebione kontuzjami (nawet grający zawodnicy co chwile mają jakiś dzień wolnego lub grają z mniejszymi urazami), a co ważniejsze oddały Luola Denga do Cavaliers. Może się okazać, że ten mecz będzie najłatwiejszy do wygrania.

*Od dziś do niedzieli Suns rozegrają 4 mecze w 5 dni. Niestety czwarty mecz, na największym zmęczeniu, Słońca grają w Detroit z będącymi w słabej dyspozycji Pistons.

*Eric Bledsoe prawdopodobnie nie zagra w żadnym z tych meczów. Na minuty może liczyć Ish Smith oraz swoją szansę, prawdopodobnie, dostanie Barbosa.

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Barbosa wraca do Phoenix!

Wczoraj późnym wieczorem koszykarski świat, albo chociaż małą jego część, obiegła informacja o tym, że Suns w dniu dzisiejszym podpiszą 10-dniowy kontrakt ze starym znajomym Leandro Barbosą. Celem przygarnięcia Brazylijczyka jest zabezpieczenie na pozycji rozgrywającego wobec problemów zdrowotnych, które łapią Erica Bledsoe.

niedziela, 5 stycznia 2014

Suns zainteresowani Thaddeusem Youngiem.

Phoenix Suns przestawili się na tryb wygrywania i Ryan McDonough lub jak często jest zwany, Ryan Mc Miracle, będzie szukał wymian, w których uda mu się sprowadzić do Arizony gracza mającego wzmocnić zespół. Atutem Suns w każdych negocjacjach jest multum pierwszorundowych picków nie tylko w najbliższym, ale też i w kolejnych draftach. Ostatnia plotka związana ze Słońcami? Thaddeus Young.

Łatwa przeprawa z Koziołkami.

Phoenix Suns przegrali ostatnio na własnym parkiecie ważny mecz z Memphis Grizzlies, dlatego pojedynek z Milwaukee Bucks był idealny do tego, aby sobie odbić tą niedawną porażkę. Suns grali drugi mecz z rzędu bez Erica Bledsoe, który ma problemy z kolanem (na szczęście nie poważne). Jego miejsce w pierwszej piątce zajął, jak to zwykle bywa, Gerald Green. Brak Bledsoe zupełnie nie był odczuwalny, a Słońca poradziły sobie dość spokojnie ze słabym rywalem. 116:100 Suns.

piątek, 3 stycznia 2014

Goran Dragić cichym kandydatem do All-Star Game.

Phoenix Suns są na dzień dzisiejszy na piątym miejscu Konferencji Zachodniej. Niestety ciągle duża grupa ludzi nie bierze tego co dzieje się w Arizonie na poważnie. Czas najwyższy spojrzeć na to wszystko trzeźwym umysłem, w końcu, hej, minęły już ponad dwa miesiące rozgrywek. Cel Suns został już jasno na ten sezon określony. Playoffy. Pytaniem, które sobie zadaje od kilku jest jednak to czy istnieje szansa, aby któryś z graczy Słońc zagrał w Meczu Gwiazd i dlaczego ma to być Goran Dragić.