piątek, 15 marca 2013

Jastrzębie głodne rewanżu.

Atlanta Hawks - Phoenix Suns
16.03.2013 godz. 00:30
Philips Arena
fot. Matt York
Pod znakiem zapytania stoją występy dwóch bardzo ważnych graczy Atlanty Hawks: Jeffa Teague'a (tego samego Jeffa Teague'a, który robił crossovery na stojakach i pudłował layupy podczas weekendu gwiazd) oraz Josha Smitha (tego samego Josha Smitha, który był całkiem blisko przenosin do Phoenix). Obaj brali jednak udział w porannej rzutówce, więc możemy spodziewać się ich twarzy na ekranach komputerów. Do pierwszej piątki Suns wskakuje z kolei Jermaine O'Neal, co zapowiedział już Lindsey Hunter. Podczas niedawnej serii trzech zwycięstw Słońca pokonały na własnym parkiecie Hawks? Jak będzie dziś przekonamy się już 30 minut po północy naszego czasu.


Jak widać, zawodnicy z Atlanty są w trójce najlepiej podających drużyn ligi. Kluczem do wygrania tego spotkania powinna być dla Suns postawa w defensywie. Chęć dzielenia się piłką Jastrzębi daje im bardzo dużo łatwych punktów z pomalowanego, a także dużo czystych pozycji z dystansu, gdzie czai się chociażby jeden z lepszych strzelców ligi, Kyle Korver. Nie można po prostu do takich sytuacji dopuścić.

W ofensywie Suns potrzebują większej stabilizacji i równej produktywności od wszystkich zawodników. Markieff Morris ostatnio zgubił swoją formę, którą prezentował po przybyciu do Phoenix jego brata (ten z kolei prezentuje się dobrze), Luis Scola bardzo blado wypadł w swoim powrocie do Houston, a Goran Dragić gra nierówno. Dużo będzie zależeć od rezerwowych, a przede wszystkim od Jareda Dudley'a, który ze swojej roli wywiązuje się bardzo dobrze oraz od coraz lepszego Kendalla Marshalla.

Dla naszych Słońc to będzie pierwszy z dwóch meczów, które rozegrają dzień po dniu. Go Suns!

Przewidywane piątki:

Hawks: Teague - Korver - Smith - Horford - Petro
Suns: Dragić - Johnson - Marcus Morris - Scola - O'Neal

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz