Pierwszy mecz Phoenix Suns po trade deadline nie poszedł najlepiej, choć zwycięstwo było bliskie. Miałem dzisiaj dyżur na Probaskecie, więc relację z tego spotkania umieściłem właśnie tam: O, TUTAJ. Jeszcze wczoraj późnym wieczorem pojawiła się informacja, że Suns zdecydowali się na podpisanie 10-dniowego kontraktu z środkowym Earlem Barronem.
Barron był jednym z zawodników, których Suns zwolnili tuż przed rozpoczęciem sezonu. 33-letni środkowy trafił do D-League do Bakersfield Jam i wystąpił tam w 26 meczach notując średnio 20,5 punktu i 10,9 zbiórki oraz trafiając 46,7%FG. To będzie druga jego przygoda w NBA związana z Phoenix Suns. W 2010 roku Barron wystąpił w 12 meczach Słońc, podczas gdy kontuzje leczył Robin Lopez.
Earl Barron, Brandon Knight i Marcus Thornton będą dzisiejszej nocy do dyspozycji Jeffa Hornacka. Suns grają na wyjeździe z Chicago Bulls.
No to mamy wzmocnienie...
OdpowiedzUsuń