poniedziałek, 7 stycznia 2013

Obrona Grizzlies i pierwsza obręcz zatrzymała Suns.

Phoenix Suns - Memphis Grizzlies 81:92
(16:21, 22:20, 24:30, 19:21)
fot. Michael Chow/azcentral sports
Niestety, Suns nie potrafili przebić się przez twardą obronę Grizzlies, a ich rzuty najczęściej kończyły się na pierwszej obręczy. Gospodarze trafili w tym meczu tylko 39% swoich prób, a jedynie P.J. Tucker (siedemnaście punktów, career high, najlepszy strzelec) i Jermaine O'Neal trafili ponad połowę swoich rzutów. Alvin Gentry posłuchał głosu rozsądku i to o czym pisałem w zapowiedzi stało się faktem. Wesley Johnson dostał ponad szesnaście minut gry, a Michael Beasley przybijał piątki i plotkował na ławce. Johnson trafił dwa razy z dystansu w drugiej kwarcie i miał świetny blok na pędzącym w kontrze Gay'u. Oprócz wspomnianego już Tuckera jeszcze tylko Marcin Gortat zaszczycił box score podwójną zdobyczą punktową. Tym razem Marcin uzbierał dwanaście oczek (ale tylko 6/14 z gry) i zebrał osiem piłek. Jared Dudley oddał raptem trzy rzuty i zdobył siedem punktów, a grający kosztem jego minut Shannon Brown miał niewiele lepsze dziewięć oczek i 3/9 z gry. Dragić dopiero w końcówce dobił sobie do dziewięciu punktów, znów miał tylko sześć asyst (tyle co Scola) i cztery straty (tyle co Scola).

Zach Randolph się wykurował i był najlepiej punktującym zawodnikiem gości i omal nieomylnym (9/11, 21 punktów). Double-double uzbierał Marc Gasol (10 punktów, 12 zbiórek), a do tego rozdał pięć asyst i trzy bloki. Rudy Gay wyglądał jakoś niemrawo, a mimo to trafił połowę oddanych rzutów co przełożyło się na 20 punktów. Dobrą zmianę z ławki dał, młodszy brat Carlosa Boozera, Jerryd Bayless (9 punktów, 6 asyst i 7 zbiórek). Kluczowym faktem jest też ilość punktów zdobytych przez Niedźwiadki w kontratakach, bo aż osiemnaście, przy czym Suns zdobyli tylko jeden (z 20 strat gości!).

Dla Słońc jest to dziewiątka porażka na własnym parkiecie, a nadchodzi czas cztery wyjazdowe spotkania w tym tygodniu. Suns są drugą najgorszą po Wizards drużyną grającą na wyjazdach, gdzie wygrali tylko 2 z 16 spotkań. Pierwsze spotkanie pojutrze z Milwaukee Bucks.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz