wtorek, 14 kwietnia 2015

Szary koniec sezonu, drużyna w martwym punkcie

Przed trade deadline Phoenix Suns byli jeszcze na ósmym miejscu Konferencji Zachodniej. Gdyby sezon skończył się w tamtym momencie, to po raz pierwszy od 2010 roku Suns znaleźliby się w playoffach. Niestety tak się nie stanie i po raz piąty z rzędu sezon Słońc skończy się w połowie kwietnia. Po zaskakujących i dających wielkie nadzieje na przyszłość poprzednich rozgrywkach, przyszło rozczarowanie. Może nie jest to idealnie pasujące tutaj określenie, bo wiemy jak silny jest zachód w NBA, ale nawarstwiające się problemy z pewnością nie są rzeczą, o których chcemy czytać i słuchać.Suns znaleźli się w martwym punkcie i ciężko teraz przywołać do głowy myśli o lepszej przyszłości.

piątek, 3 kwietnia 2015

Suns bliscy sprawienia sensacji, kolejny game-winner...

Phoenix Suns byli o jedną zbiórkę lub kilka sekund od pokonania Golden State Warriors w Oracle Arena. Niestety po raz kolejny w tym sezonie rywale trafili zwycięski rzut niemal równo z syreną końcową. Suns przegrywali już czternastoma punktami, ale bardzo dobrze zagrali w drugiej połowie, T.J. Warren był świetny w czwartej kwarcie, a Jeff Hornacek dobrze rozrysowywał zagrywki. Zabrakło naprawdę niewiele, ale w tym straconym już sezonie trzeba patrzeć na pozytywne aspekty takich spotkań.

wtorek, 31 marca 2015

Cztery porażki z rzędu, czekamy na koniec sezonu

Umieram. To jest ten moment sezonu, w którym bardzo ciężko ogląda mi się mecze, a jeszcze ciężej te mecze, które Suns przegrywają na własne życzenie. W poprzednim tygodniu Suns mieli spore szanse na uatrakcyjnienie walki o playoffy, ale pierw przegrali z grającymi już o nic Sacramento Kings, a następnie nie mogli zatrzymać LaMarcusa Aldridge'a i dali się połknąć Portland Trail Blazers. W niedzielę doszła porażka z Oklahomą City Thunder i był to gwóźdź do trumny, bo Suns prowadzili w tym meczu różnicą nawet 20 punktów. Minionej nocy po raz drugi w ostatnich dniach lepsi okazali się Blazers i przez pozostałe dwa tygodnie sezonu pozostanie nam szukać odpowiedz na pytanie - co dalej?

poniedziałek, 23 marca 2015

Suns nie poddają się, wygrana z Mavericks

Russell Westbrook i Oklahoma City Thunder wygrywają, ale Phoenix Suns nie zamierzają składać broni i ciągle przedłużają swoją nadzieję na załapanie się do playoffów. Tym razem do Arizony przyjechali Dallas Mavericks, ale w kluczowych momentach meczu to Suns dominowali i zapewnili sobie czwarte zwycięstwo z rzędu. Po raz kolejny wielki rzut trafił Markieff Morris, a dość niespodziewanie dużą rolę w crunchtime odegrał Archie Goodwin.

niedziela, 22 marca 2015

Tucker zatrzymał Hardena, niespodzianka w Houston

Mecz pomiędzy Phoenix Suns i Houston Rockets nie był widowiskiem dla koneserów obrony. Przez trzy pełne kwarty obie drużyny praktycznie nie wysilały się po bronionej stronie parkietu zostawiając dużo miejsca do łatwych wjazdów i darmowych punktów. Całkiem niespodziewanie to Suns okazali się lepsi w tym ofensywnym meczu. Może był to sposób na oddanie czci Steve'owi Nashowi, który wczoraj oficjalnie zakończył karierę? Swój rekord kariery pobił Eric Bledsoe, a P.J. Tucker był fantastyczny po obu stronach parkietu.

Steve Nash oficjalnie zakończył karierę

W 2012 roku Steve Nash rozegrał swój ostatni mecz dla Phoenix Suns i przeniósł się do Los Angeles Lakers. To była ta chwila, w której myślałem sobie "Rozumiem Cię Steve, chcesz powalczyć o mistrzostwo.", ale z drugiej strony nie mogłem przeżyć tego, że wybrał właśnie Lakers. Jeśli napiszę, że każdy z Was, kibiców Suns, miał tak samo, to chyba się nie pomylę, prawda? Nash marzył o wzniesieniu trofeum Larry'ego O'Briena, ale jego marzenie nigdy się nie spełniło. Wczoraj 41-letni rozgrywający oficjalnie ogłosił zakończenie kariery.

sobota, 21 marca 2015

Suns podpisali 10-dniowy kontrakt z Pricem

Phoenix Suns zdecydowali się na nie dawanie drugiego 10-dniowego kontraktu Sethowi Curry'emu i podpisali taką samą umowę z bardziej doświadczonym A.J.-em Pricem. 28-letni zawodnik powinien wspomóc Erica Bledsoe na pozycji rozgrywającego, co najmniej do czasu powrotu Brandona Knighta. Minuty na jedynce straci zapewne Archie Goodwin, ale tak jak pisałem we wczorajszej relacji - nie jestem fanem jego gry na tej pozycji.

Dla Price'a jest to szósty sezon w NBA, a Suns będą jego trzecią drużyną w bieżących rozgrywkach. Przez pierwsze trzy lata Price grał dla Indiany Pacers, następnie trafił do Washington Wizards oraz Minnesoty Timberwolves. W obecnym sezonie był testowany ponownie w Pacers, a także w Cleveland Cavaliers, ale w sumie rozegrał 21 meczów dla obu drużyn. W przeciągu kariery Price zdobywa średnio 5,9 punktu, 1,5 zbiórki i 2,2 asysty trafiając mierne 38,2%FG.

piątek, 20 marca 2015

Brzydki mecz w Phoenix, Suns ze zwycięstwem

Oglądaliście minionej nocy mecz Phoenix Suns? Nie? Nie ma cie czego żałować. Suns rzucili 74 punkty przez 48 minut meczu koszykówki NBA i... wygrali. Niech żyje obrona! Niech żyje Brandan Wright! Pierwszopiątkowi gracze Suns, nie licząc Wrighta, trafiali z gry z zapierającą dech w piersiach skutecznością na poziomie 24%... To była ciężka przeprawa, ale zwycięstwo zmniejszyło straty do ósmych Thunder i dziewiątych Pelicans. To jeszcze nie koniec?

niedziela, 8 marca 2015

Suns wyrwali zwycięstwo z Nets, dostali łomot w Cleveland

PHOENIX SUNS - BROOKLYN NETS 108:100

Suns przegrywali w czwartej kwarcie -15 na niespełna sześć minut przed końcem i spudłowali do tego czasu każdą z dwudziestu dwóch trójek... P.J. Tucker przełamał wtedy tą niemoc i poszło. Suns zaczęli odrabiać straty i na minutę przed końcem Marcus Morris, który przestrzelił osiem trójek z rzędu, trafił w końcu z dystansu i doprowadził do remisu. Obie drużyny miały szanse na trafienie rzutow na zwycięstwo, ale nawet nieomylny do tej pory w takich sytuacjach Jarrett Jack spudłował, co doprowadziło do dogrywki.

Na początku dogrywki obserwowaliśmy wymianę kosz za kosz. Na półtorej minuty przed końcem Marcus trafił z półdystansu dając Suns dwa punkty przewagi. Następnie było parę pudeł, aż w kluczowym posiadaniu piłkę w swoje ręce wziął Brandon Knight i trafił trudny jumper nad kontestującymi go Jackiem i Brookiem Lopezem. Game over. Suns zatrzymali Nets na skuteczności na poziomie 35,1%FG - najniższej na jakiej zatrzymywali swoich przeciwników w tym sezonie.

Marcus i Markieff Morrisowie zdobyli po 19 punktów, tyle samo dołożył Eric Bledsoe, który miał też 10 zbiórek, 6 asyst (plus aż siedem strat). Brandan Wright zanotował 14 punktów i 8 zbiórek z ławki, a Brandon Knight trafił tylko 4 z 16 rzutów na 12 punktów, 5 zbiórek i 7 asyst.

Marcus Morris zastąpił w pierwszej piątce P.J.-a Tuckera, który po raz drugi w tym sezonie spóźnił się na autobus. Wchodzący z ławki Tucker grał mimo tego 37 minut i zdobył 11 punktów.



PHOENIX SUNS - CLEVELAND CAVALIERS 79:89

Alex Len doznał w spotkaniu z Nets skręcenia prawej kostki, więc w pierwszej piątce wyszedł... Earl Barron! Takie czasy. Suns mieli dobry początek meczu, trafiali rzuty na wysokiej skuteczności, ale z biegiem czasu Cavaliers totalnie zdominowali wydarzenia na parkiecie. W trzeciej kwarcie przewaga Cavs osiągnęła 30 punktów i końcowy wynik zupełnie nie oddaje tego co działo się na parkiecie.

Pierwsza piątka Suns złożyła się na 16 celnych rzutów z 52 oddanych. Najlepszym strzelcem był Markieff Morris z 16 punktami na koncie. Po 11 dołożyli P.J. Tucker i Gerald Green. Eric Bledsoe miał tylko 7 punktów z 12 rzutów, 4 zbiórki i 9 asyst, a Brandon Knight 10 punktów z 12 rzutów, 4 zbiórki i 5 asyst. Kilka fajnych zagrań po obu stronach parkietu pokazał T.J. Warren, ale dostał on dopiero szansę w nic nie znaczącej czwartej kwarcie.

piątek, 6 marca 2015

3-na-3: Knight, wypowiedzi Morrisa, Hornacek i rotacja

1. Czy Suns powinni wiązać swoją przyszłość z Brandonem Knightem?

Piotr Zarychta: Myślę, że tak. Knight jest typem zawodnika, który dobrze się czuje w grze bez piłki jako rzucający obrońca. To jest jego zdecydowana przewaga nad Goranem Dragiciem i Isaiahem Thomasem. I dlatego też lepiej pasuje do Erica Bledsoe, który dzięki ruchom transferowym podczas trade deadline stał się kierowcą autobusu o nazwie Phoenix Suns. Pytanie jednak jakie powinno mocno zaprzątnąć głowę władzom Suns to kwota jaką trzeba będzie Knightowi zapłacić. Ten sezon mocno podbił jego wartość transferową i na pewno dostanie dobre oferty na rynku. Suns nie są chętni do wyrzucania wielu pieniędzy i na pewno nie powinni przepłacić Knighta. Nie jest on w końcu aż tak dobry, żeby zarabiać w nastu milionach dolarów.

Karol Śliwa: Moim zdaniem nie – na pewno nie za wszelką cenę. Knight jest punktującą jedynką tak samo jak Eric Bledsoe tyle, że jest mniej atletyczny. Suns potrzebują zawodnika na obwód, który będzie albo stuprocentowym rozgrywającym albo stuprocentowym rzucającym obrońcą. Drugi „combo” nie jest im potrzebny. Chyba, że na ławkę ale przecież Knight ma większe ambicje. I w tym cała rzecz. Gdyby udało się go zatrzymać na mocy przyjaznego kontraktu, który w perspektywie dałoby się ruszyć, wtedy zostawienie go ma sens. Dawanie mu gwiazdorskich pieniędzy lub czegoś na tym pułapie będzie błędem. Musiał być przecież powód, dla którego Jason Kidd postanowił się z nim pożegnać mimo, że nic na to nie wskazywało. Mimo 23 lat, szczyt możliwości Knighta może być bliżej, niż wielu się wydaje.

Michał Górny: Gdyby tak nie było prawdopodobnie nie doszłoby do tych wszystkich wymian. Suns wyraźnie przedłożyli możliwość pozyskania zawodnika, który ma 23 lata i po tym sezonie zostanie zastrzeżonym wolnym agentem nad pozostawieniem 5 lat starszego gracza, który pewnie wybrałby inną opcję jako UFA w tegorocznym off-season. Podpisując wieloletni kontrakt z Suns (prawdopodobnie czteroletni) Knight złoży podpis nie tylko pod wielomilionowym czekiem, ale również pod hipotetycznym kamieniem węgielnym odbudowujących się Suns. Eric Bledsone i bracia Morris są pod umowami do sezonu 18-19, coraz śmielej radzący sobie w NBA Alex Len do 16/17 (TO, które za pewne zostanie wykorzystane w te wakacje). Ten trzon plus teoretyczna wolność finansowa (niespełna 43 miliony dolarów zaplanowane w salary na 15/16) na rynku FA w 2015 roku mogą być „szwedzkim stołem” w planach GMa Suns. 

czwartek, 5 marca 2015

Świetna trzecia kwarta Suns, zwycięstwo z Magic

Miałem duże wątpliwości co do oglądania tego meczu, ale puściłem go z odtworzenia do śniadania i przeleciałem to co działo się na parkiecie w Orlando. Obie drużyny miały dużo masła na palcach i dziwnych wizji w pierwszej połowie, co owocowało sporą ilością strat. Suns dodatkowo nie mogli się wstrzelić i Magic prowadzili w pewnym momencie różnicą nawet 15 punktów. Na szczęście po zmianie stron w Suns wstąpiło nowe życie i dzięki świetnej trzeciej kwarcie udało się odnieść zwycięstwo.

wtorek, 3 marca 2015

Keef i Len nie dotrwali do końca, brzydki mecz w Miami

Goran Dragić powiedział po meczu, że gdyby przeciwnikiem Miami Heat nie byli Phoenix Suns to w ogóle nie wyszedłby na parkiet. Pomimo bólów w pleach Dragić był zdeterminowany, aby zagrać przeciwko swojej byłej drużynie. Przez cały mecz miał problemy z faulami (i Markieffem Morrisem), ale nie przeszkodziło mu to w zdobyciu 21 punktów w 15 minut. Ten mecz był ciężki do oglądania, było dużo gwizdków, spięć, a trzech zawodników wyleciało z parkietu.

poniedziałek, 2 marca 2015

Markieff ponarzekał na kibiców, chce więcej wsparcia

Jak pewnie zauważyliście (lub zrobicie to zaraz) nie napisałem wczoraj ani słowa o meczu z San Antonio Spurs. Na fanpage'u starałem się to wyjaśnić i powtórzę to jeszcze raz - niektóre rzeczy najlepiej jest przemilczeć. Phoenix Suns ustanowili niechlubny rekord klubu zdobywając tylko 24 punkty w pierwszej połowie. Po meczu Markieff Morris zabrał głos w szatni i poskarżył się dziennikarzom na brak wsparcie ze strony kibiców przychodzacych na domowe mecze Suns. Nie wiem czy chciał w taki durny sposób tłumaczyć tą fatalną porażkę, ale jeśli odnosił się do ogólnej sytuacji to ciężko nie przyznać mu racji.

piątek, 27 lutego 2015

Świetny Bledsoe, powrót Markieffa, wygrana z Thunder

Phoenix Suns zadebiutowali w nowych strojach i wyszli na mecz z Oklahomą City Thunder zmobilizowani jak nigdy. Pierwsza kwarta nie była może idealna po atakowanej stronie parkietu, ale defensywie Suns mordowali Thunder. W całym meczu Suns zatrzymywali rywali na 101,6 punktu na sto posiadań, a w początkowych dwunastu minutach było to 58,5 punktu na sto. Były bloki, było kontestowanie rzutów i twarda gra, coś czego często brakuje naszej drużynie, szczególnie w początkowych fazach spotkań.

czwartek, 26 lutego 2015

Passa porażek przerwana, Suns wygrywają w Denver

Obejrzałem w całości mecz Phoenix Suns z Denver Nuggets, ale nie mam dzisiaj za bardzo czasu się na jego temat rozpisywać, przepraszam :( ale, hej, wygraliśmy! Brandon Knight wygląda jakby mu się podobało w Phoenix i gra dobrze, a przed meczem na ławce zawodnicy skaczą i się cieszą. Mam wrażenie, że atmosfera w drużynie jest lepsza. Może tak mam, bo chce tak mieć. Może tak mam, bo tak jest.

Knight zdobył 19 punktów trafiając 7 z 16 rzutów, Eric Bledsoe miał bardzo typowe dla siebie 18 punktów, 6 zbiórek, 6 asyst i 6 strat, Gerald Green był pierwszym zmiennikiem na obwodzie i trafił 3 z 9 trójek na 15 punktów i miał 3 asysty. Nie pierwszy raz w tym sezonie Green puścił parę dobrych podań, duży plus dla niego. Markieff Morris kontynuuje dołek strzelecki - tym razem trafił 1 z 5 rzutów na 5 punktów i nie grał w czwartej kwarcie. P.J. Tucker miał pięć przechwytów, a T.J. Warren grał duże minuty w kluczowych momentach meczu i znów kończyl wokół obręczy na 10 punktów z 8 rzutów i 7 zbiórek. Brandan Wright miał efektywne 18 minut - 8 punktów, 6 zbiórek i 3 bloki.

Akcja meczu?



Nie...

AKCJA MECZU!?

No to co, cieszymy się z wygranej?

wtorek, 24 lutego 2015

Piąta porażka z rzędu, wymarzony powrót Thomasa

Phoenix Suns umarli w pierwszej połowie meczu z Boston Celtics i pogoń w trzeciej i czwartej kwarcie nie wystarczyła do wyrwania zwycięstwa. C's prowadzili już 19 punktami i byli niesamowicie goracy na starcie trafiając 10 z 17 trójek przez pierwsze 24 minuty gry. Suns wyszli zmotywowani na drugą połowę i zaczęli odrabiać straty. Na niecałe dwie minuty przed końcem po trójce Erica Bledsoe straty zmalały do tylko jednego oczka. Wtedy nadszedł czas na Isaiah Thomasa...

niedziela, 22 lutego 2015

Debiut Knighta, wyrównana bitwa z Bulls

Phoenix Suns nie trafiają rzutów na remis lub zwycięstwo, zapamiętaj to. Przedwczoraj w Minneapolis takie próby nie wpadały i wczoraj w Chicago mieliśmy powtórkę. Suns i Bulls stworzyli dobre, wyrówne widowisko, w którym żadna z drużyn nie prowadziła dwucyfrową przewagą punktów. Ostatecznie lepiej finiszowali gospodarze, ale nowi Suns zostawili po sobie dobre wrażenie. 112:107 Bulls.

sobota, 21 lutego 2015

Suns podpisali 10-dniowy kontrakt z Barronem

Pierwszy mecz Phoenix Suns po trade deadline nie poszedł najlepiej, choć zwycięstwo było bliskie. Miałem dzisiaj dyżur na Probaskecie, więc relację z tego spotkania umieściłem właśnie tam: O, TUTAJ. Jeszcze wczoraj późnym wieczorem pojawiła się informacja, że Suns zdecydowali się na podpisanie 10-dniowego kontraktu z środkowym Earlem Barronem.

Barron był jednym z zawodników, których Suns zwolnili tuż przed rozpoczęciem sezonu. 33-letni środkowy trafił do D-League do Bakersfield Jam i wystąpił tam w 26 meczach notując średnio 20,5 punktu i 10,9 zbiórki oraz trafiając 46,7%FG. To będzie druga jego przygoda w NBA związana z Phoenix Suns. W 2010 roku Barron wystąpił w 12 meczach Słońc, podczas gdy kontuzje leczył Robin Lopez.

Earl Barron, Brandon Knight i Marcus Thornton będą dzisiejszej nocy do dyspozycji Jeffa Hornacka. Suns grają na wyjeździe z Chicago Bulls.

piątek, 20 lutego 2015

Phoenix nowym domem dzieciaka z Florydy

W tym całym zamieszaniu, którego byliśmy świadkami, Phoenix Suns postanowili, że w dalszym ciągu będa decydować się na granie dwójką combo guardów. Brandon Knight będzie nowym człowiekiem obok Erica Bledsoe i wydaje się, że ich współpraca ma spore szanse na dobre funkcjonowanie. Knight jest dopiero 23-letnim zawodnikiem, a w tym sezonie był bliski zagrania w All-Star Game. Co prawda na wschodzie, ale jednak.

Suns mają 12-stu graczy w składzie, powinni zainteresować się Robinsonem i Smithem

Po tych wszystkich ruchach, do których doszło wczorajszego wieczoru, Phoenix Suns zostali z dwunastoma graczami w składzie. Można spodziewać się, że na dniach do składu Jeffa Hornacka zostanie dokoptowany co najmniej jeden zawodnik na jakimś niskim lub 10-dniowym kontrakcie. Jednym z graczy, na których Suns powinni zarzucić sieci jest Thomas Robinson, który bardzo dobrze trzyma się z Markieffem i Marcusem Morrisami.

czwartek, 19 lutego 2015

Dragić i Thomas poza Suns, niesamowita końcówka trade deadline!

Przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale potrzebowałem ponad godziny, aby w pełni ogarnąć to co się stało... Phoenix Suns nie tylko wymienili jednego ze swoich rozgrywająch, ale dokonali trzech dużych wymian! Suns są teraz zespołem Erica Bledsoe, czujesz to? Dla mnie to ekscytujące. Dobra, ale powoli... Goran Dragić dopiął swego i został wymieniony do Miami Heat, czyli jednego z klubów, do których chciał trafić. Chwilę później Ryan McDonough poszedł za ciosem i oddał Isaiah Thomasa do Boston Celtics.

środa, 18 lutego 2015

Dragić nie przedłuży kontraktu z Suns, zażądał wymiany

Ciągle nie wiem jak to napisać. Z jednej strony jest mi strasznie smutno, z drugiej strony jestem wkurwiony. Jeśli uważasz, że nie powinienem używać takich słów to znajdź inne, które w podobny sposób odda emocje buszujące wewnątrz mojego ciała. Goran Dragić, a w zasadzie jego agent, powiedział Phoenix Suns, że latem nie przedłuży z nimi kontraktu i nie zostanie w Arizonie. Dodatkowo, Słoweniec przedstawił listę drużyn, do których chce, aby go wymieniono. Ryan McDonough nie chciał wymieniać Dragicia, ale teraz został postawiony w sytuacji, w zasadzie, bez wyjścia. Ostatnie dwa dni okienka transferowego zapowiadają się niezwykle ciekawie.

wtorek, 17 lutego 2015

Agent Dragicia spotka się dzisiaj z Suns

W weekend pisałem o tym, że Goran Dragić jest gorącym nazwiskiem na rynku. W sobotni poranek zaktualizowałem swój wpis, bo Marc Stein podał informację, że Phoenix Suns prędzej pozbędą się Isaiah Thomasa niż Dragicia. Ryan McDonough w dalszym ciągu chce podpisać latem wieloletni kontrakt ze Słoweńcem i jeśli miałby teraz dokonać jakiegoś ruchu to wolałby zatrzymać backcourt, który w poprzednim sezonie wyglądał bardzo dobrze. W dniu dzisiejszym agent Dragicia ma spotkać się z przedstawicielami Suns i przedyskutować przyszłość swojego klienta.

sobota, 14 lutego 2015

Rockets i Lakers zainteresowani Dragiciem, Thomas na wylocie?

Przedwczoraj pojawiła się plotka, że Phoenix Suns oczekują picku w pierwszej rundzie draftu w zamian za Gorana Dragicia. Pochodziła ona jednak z mało wiarygodnego źródła i ciężko stwierdzić czy w Phoenix rzeczywiście myślą o pozbyciu się Dragicia. Wiele zespołów zainteresowanych usługami 28-letniego Słoweńca od razu podłapało temat i są to między innymi Houston Rockets oraz Los Angeles Lakers.

piątek, 13 lutego 2015

Isaiah Thomas reprezentuje Suns w NYC

Nie miałem okazji wcześniej o tym napisać, ale Isaiah Thomas będzie reprezentował Phoenix Suns podczas Weekendu Gwiazd, który na dobre rozpoczyna się dzisiaj w Nowym Jorku. Thomas weźmie udział w Taco Bell Skills Challenge i moim zdaniem ma duże szansa na zwycięstwo. Jego rywalami będą Patrich Beverley, Dennis Schroder, Elfird Payton, Trey Burke, Jeff Teague, Kyle Lowry i Brandon Knight.

czwartek, 12 lutego 2015

McDonough bierze winę na siebie, Amar'e wróci do Phoenix?

New York Knicks są na dnie i dokonują wszelakich wymian, którego pomogą im wzmocnić się w przyszłości. Dodatkowo Knickerbockers mają w swoim składzie zawodników, którzy są w ostatnim roku swojego kontraktu i nie uśmiecha się im walka o jak najwyższy pick w drafcie. Jednym z takich graczy jest Amar'e Stoudemire, który rzekomo może uciec z Nowego Jorku i wrócić do Arizony.

W międzyczasie Ryan McDonough był gościem radia Arizona Sports i miał okazję skomentować obecną sytuację Suns, Generalny menadżer przyznał z ręką na sercu, że jest odpowiedzialny za nieodpowiedni balans w rotacji Jeffa Hornacka i dał do zrozumienia, że będzie nad tym pracował.

środa, 11 lutego 2015

Markieff zniszczył Smitha, Harden zniszczył Suns

33 punkty, 10 asyst, 6 zbiórek i game-winner oraz 40 punktów, 12 zbiórek i 9 asyst - to dwie ostatnie wizyty Jamesa Hardena w Phoenix. Dwa i pół roku temu Suns mogli wyrwać Hardena z Houston Oklahomy, pomyśl o tym. Pomyślałeś? Ja myślę o tym od dwóch lat. Suns stracli 41 punktów w pierwszej kwarcie i przegrywali już 18 punktami, ale wrócili do meczu i przed ostatnią odsłoną to prowadzenie jednym punktem było po naszej stronie. W czwartej kwarcie Harden zdobył jednak 20 punktów, po raz kolejny udowadniając, że nagroda Most Valuable Beard Player jeszcze nie trafiła do Stephena Curry'ego. 127:118 Rockets.

poniedziałek, 9 lutego 2015

Kolejny fartowny buzzer-beater...

Phoenix Suns pojechali do Sacramento po drugie zwycięstwo z rzędu i przerwanie passy czterech z rzędu porażek na wyjazdach. Jeff Hornacek nie miał do dyspozycji Erica Bledsoe, któremu rodziło się w tym czasie dziecko, więc do pierwszej piątki wrzucił dobrze znającego halę Isaiah Thomasa. Ten był najlepszy graczem Suns i prowadził pościg w czwartej kwarcie. Po 36 minutach Słońca przegrywały różnicą czternastu punktów i 12 oczek zdobytych w ostatniej kwarcie przez Thomasa prawie odwróciło ten mecz. Prawie...

sobota, 7 lutego 2015

Najlepszy mecz w karierze Marcusa, zwycięstwo z Jazz

Phoenix Suns zupełnie bez energii zaczęli mecz z Utah Jazz, ale na szczęście w rezerwowym unicie drzemały jej pokłady. Fantastyczny Marcus Morris & Co. sprawili, że jedenaście punktów przewagi Jazz z początkowych minut szybko poszło w zapomnienie. Suns prowadzili przez większość meczu bezpieczną różnicą i tym razem nie musieliśmy się stresować w końcówce.

Marcus był świetny od samego początku. Trafił swoje pierwsze pięć rzutów i w samej pierwszej połowie był tylko jeden punkt od wyrównania swojego rekordu kariery. Morris trafiał z dystansu oraz półdystansu, a także dostawał się na linię. Pozostali gracze dobrze widzieli co się dzieje i szukali wolnych pozycji dla Mooka. Ten ostatecznie zdobył 34 punkty, co jest oczywiście jego nowym career-high, ale miał też najwięcej w karierze 12 zbiórek. To była po prostu jego noc.



Drugim najlepszym strzelcem Suns był Eric Bledsoe. Bled trafiał trójki z rogów (3/3 3PT) i miał dobry mecz na 15 punktów, 6 asyst i 4 przechwyty. Markieff Morris i P.J. Tucker mieli po 12 punktów, a Goran Dragić miał tylko 9 oczek, ale też 6 asyst w tym kilka naprawdę zacnych.

W ekipie Jazz bardzo podobała mi się gra Rudy'ego Goberta, który jest potworem. Kiedy ogląda się grę tego człowieka to ma się wrażenie, że nie ma dla niego granic. Minionej nocy zdobył 14 punktów, 12 zbiórek, 4 asysty i po przechwycie i bloku. Szczególnie duże wrażenie zrobiło na mnie to w jaki sposób Gobert znajdował swoich kolegów zapisując przy tym na swoim koncie kolejne asysty. Jazz mają centra na lata.

Dzięki tej wygranej Suns przerwali serię trzech porażek z rzędu, ale po wielkim rzucie Anthony'ego Davisa, New Orleans Pelicans zmniejszyli straty do tylko jednego meczu. Thunder tracą do Suns trzy mecze.

piątek, 6 lutego 2015

Poważne skręcenie kostki Alexa Lena

Niestety... Alex Len długo był zdrowy i kiedy już wszyscy cieszyliśmy się, że nasz młody center uporał się ze wszystkimi problemami i może skupić się na grze, to pech znów do niego wrócił. W trzeciej kwarcie Len skończył z góry alley-oopa, ale został przy tym tym sfaulowany przez Robina Lopeza. Spadł na parkiet, źle postawił prawą stopę i krhckech kostka poszła. Wszystko działo się na pełnej szybkości.

wtorek, 3 lutego 2015

Klątwa Grizzlies i rzutów na zwycięstwo trwa...

"Wygramy w końcu z Grizzlies!". Tak, dokładnie to mruczałem pod nosem oglądając ostatnie dwie minuty meczu. Po celnej trójce Isaiah Thomasa Suns wyszli na prowadzenie 101-94 i zacząłem oglądać końcówkę na stojąco. Grizzlies zdobyli pięć kolejnych punktów i wobec braku egzekucji (Russell Westbrook płacze) Słońc zrobiły się tylko dwa punkty przewagi...

sobota, 31 stycznia 2015

Kolejna nerwówka Suns zakończona zwycięstwem

Historia lubi się powtarzać. Phoenix Suns prowadzili już szesnastoma punktami w drugiej kwarcie, ale oczywiście dali się dogonić i Chicago Bulls objęli nawet w prowadzenie w ostatniej odsłonie. To był bardzo podobny mecz do tego sprzed dwóch dni przeciwko Washington Wizards, ale na szczęście końcowy rezultat był dla nas korzystny. 99:93 Suns!

czwartek, 29 stycznia 2015

Suns przetrwali napór Wizards, Markieff z kolejnym daggerem

Phoenix Suns prowadzili już dwudziestoma dwoma punktami w pierwszej połowie, ale pogoń Wizards i rzut za trzy świetnego w tym meczu Otto Portera zmniejszył przewagę Słońc do czterech punktów na nieco ponad minutę przed końcem. Na szczęście Suns mają kogoś takiego jak P.J. Tucker, który swoim zbiórkami ratował posiadania, oraz kogoś takiego jak Markieff Morris, który po raz kolejny w tym sezonie trafił wielki rzut i zamroził mecz. 106:98 Suns!

środa, 28 stycznia 2015

Dostajesz dacha? Siadasz na ławce - nowa zasada Jeffa Hornacka

Jeff Hornacek wprowadził do szatni Phoenix Suns nową zasadę: Kłócisz się z sędziami? Nie grasz! Już czterokrotnie w ostatnim czasie Hornacek zdejmował z parkietu gracza, który dostawał faul techniczny za kłótnie i nie grał nim do końca spotkania. W ostatnim meczu z Los Angeles Clippers Hornacek zdjął Markieffa Morrisa po dwóch minutach trzeciej kwarty. Suns prowadzili wtedy dwoma punktami, a ostatecznie przegrali dwudziestoma. Wielu zadaje sobie pytanie - czy Jeff przypadkiem nie przesadza?

sobota, 24 stycznia 2015

James Harden rzucił game-winnera w dniu "Klaya Thompsona"

James Harden urodził się w Los Angeles, ale w latach 2007-09 był uczniem college'u Arizona State. Houston Rockets stracili w pierwszej kwarcie Dwighta Howarda, który skręcił kostkę, więc naturalną koleją rzeczy było przejęcie meczu przez Hardena. Przez trzy i pół kwarty Phoenix Suns grali strasznie nierówno, pudłowali dużo rzutów, podejmowali nienajlepsze decyzje, a w kontrach kilka razy głupio tracili piłkę. Rockets prowadzili w połowie czwartej kwarty różnicą 16 punktów, ale wtedy Suns rozpoczęli swój comeback.

czwartek, 22 stycznia 2015

Suns stracili dużą przewagę, ale mieli Erica Bledsoe

Phoenix Suns prowadzili już różnicą 25 punktów z Portland Trail Blazers, ale na nieco ponad dwie minuty przed końcem Nicolas Batum trafił swoją kolejną trójkę dając gościom pięć punktów przewagi. Tym samym odpowiedział Goran Dragić, Eric Bledsoe miał super ważną akcję 2+1, a Markieff Morris po raz kolejny udowodnił, że jego ręka nie drży w końcówkach. Na 15 sekund przed końcem Batum nie trafił drugiego osobistego na remis i nasi ulubieńcy ostatecznie przetrwali. 118:113 Suns!

Z ręką na sercu muszę przyznać, że meczu nie widziałem, ale Eric Bledsoe był wielki *otwiera Sticky Notes i zapisuje żeby obejrzeć mecz w wolnej chwili*.



Zdobył career-high 33 punkty, miał 10 zbiórek, 6 asyst i 3 przechwyty. Isaiah Thomas dał świetne wsparcie z ławki na 27 punktów, 3 zbiórki, 4 asysty i zero strat, a Goran Dragić zdobył 16 punktów i 4 asysty. W drużynie Blazers nie wystąpił ani LaMarcus Aldridge, ani Robin Lopez, więc wysocy Suns mieli zdominować, przynajmniej po części, ten mecz, ale widzimy, gdzie jest ukryta największa siła Suns. HYDRA! PJ Tucker mial 3 punkty, ale 13 zbiórek, 5 asyst i 4 przechwyty.

Więcej o meczu możecie poczytać u zaprzyjaźnionych fanów Blazers.

W piątek gramy z Rockets.

środa, 21 stycznia 2015

Archie Goodwin niezadowolony z ruchów Suns

Phoenix Suns mają przeładowane pozycje obrońców i wygląda na to, że cierpliwość niektórych graczy zaczyna się powoli kończyć. W poprzednim sezonie minuty na pozycji rozgrywającego i rzucającego obrońcy dzielili Goran Dragić, Eric Bledsoe, który długo był poza grą z powodu kontuzji, oraz Gerald Green. Latem Suns wybrali w drafcie Tylera Ennisa, przedłużyli kontrakt z Bledsoe i podpisali umowy z Isaiah Thomasem i Zoranem Dragiciem. W ostatnim tygodniu Ryan McDonough sprowadził do Phoenix Reggie'go Bullocka. Ktoś musiał w końcu ponarzekać i wybór padł na Archie'go Goodwina.

wtorek, 20 stycznia 2015

Efektywny Goran Dragić, Suns zesweepowali Lakers

Eric Bledsoe był wszędzie w trzeciej kwarcie, w czwartej Robert Sarver jadł papier i celebrował back-to-back trójki Geralda Greena, a Phoenix Suns odjechali Los Angeles Lakers i wygrali 115:100. To nie był wielki mecz Suns po bronionej stronie parkietu, ale ofensywna eksplozja trójgłowej hydry była nie do zatrzymania dla defensywy Lakers. Goran Dragić, Isaiah Thomas i wspomniany już Bledsoe wykombinowali razem 65 punktów, 15 zbiórek, 16 asyst i 9 przechwytów. Oto nam chodzi, prawda?

poniedziałek, 19 stycznia 2015

Miles Plumlee na wylocie z Phoenix

Miles Plumlee był starterem Suns na pozycji środkowego na początku sezonu, ale został wygryziony z pierwszej piątki przez Alexa Lena, a przybycie do Phoenix Brandana Wrighta zepchęło go jeszcze dalej w rotacji. Jak poinformował wczoraj Marc Stein, Suns aktywnie szukają wymiany, która wyśle Plumlee'go do innego klubu i pozwoli Suns pozyskać pick w pierwszej rundzie draftu.
Suns mają współpracować z agentem Plumlee'go Markiem Bartelsteinem w szukaniu nowego domu dla centra z trzyletnim stażem w NBA. W listopadzie Miles grał średnio 23,5 minuty na mecz, ale teraz jest to tylko 13,5 minuty i możemy typować, że chętnie zmieniłby otoczenie na takie, w którym pełniłby większą rolę. Maciek Kwiatkowski z Szóstego Gracza uważa, że mający problemy pod koszem Raptors powinni być zainteresowani Plumlee'm.
Jeśli Suns rzeczywiście nie zależy na zatrzymaniu Plumlee'go to pick w pierwszej rundzie jest według mnie jak najbardziej dobrym rozwiązaniem. Praktycznie nie możliwe będzie znalezienie gracza, który wzmocniłby Suns w potencjalnej wymianie z udziałem Plumdoga. W lidze nie ma kolejnego Riversa, którego Doc chciałby sprowadzić do Los Angeles Clippers.

Miles Plumlee miał świetny pierwszy miesiąc po przybyciu do Phoenix, w obecnym sezonie miał kilka przebłysków, szczególnie po bronionej stronie parkietu, ale jeśli zdrowie będzie trzymać się Alexa Lena to Hornackowi ciężko będzie znaleźć dla niego minuty w rotacji. Ciekawi mnie tylko to, co Suns zrobią jeśli latem ktoś rzuci na stół duże pieniądze dla Wrighta i Słońca zostaną z samym Lenem. Jednak w pełni ufam Ryanowi McDonough i czuje, że skoro chce pick w pierwszej rundzie draftu to może mieć na oku potencjalny steal.

niedziela, 18 stycznia 2015

3-na-3: Wymiany, wymiany, wymiany

1. Czy Brandan Wright będzie wzmocnieniem dla Suns?

Maciej Kwiatkowski: Niewielkim. Czy jest lepszy niż Miles Plumlee? Jest, ale niewiele. To rim-protector trochę poniżej poziomu ligowej średniej dla centrów (50% w tym sezonie, 54% w poprzednim). Podobnie jak Plumlee (55% w tym, 50% w poprzednim). Za to lepszy finiszer z bardzo dobrym "touch" przy obręczy i jeden z najlepiej znajdujących alley-oopy graczy ligi. To jednak niewielki upgrade. W pierwszym meczu Jeff Hornacek sprawdzał go jako czwórkę, w drugim grał już wyłącznie jako piątka. Wright nie może grać obok Plumlee'ego, bo żaden z nich nie ma rzutu, przez co obaj ograniczają mocno spacing i aż prosi się wtedy by trapować kozłującego, bo w dodatku żaden z nich nie podaje dobrze. 

Michał Górny: Tak. Co tutaj dużo mówić – Ryan McDonough po raz kolejny pokazał jak robi się przyzwoity przechwyt. Suns poświęcili pierwszorundowy pick w Drafcie 2015 (via Twolves), który jest chroniony w TOP12. Jeśli nie zostanie on zrealizowany w 2015 roku zostanie on rozłożony na dwa drugo rundowe picki w kolejnych latach (2016 i 2017). W zamian przyszedł zawodnik, który może grać nawet lepiej niż robił to w Dallas. Wright zapowiada się być solidnym wzmocnieniem ławki rezerwowych, jak również formacji defensywnej Suns. Lider NBA w eFG% z 3 blokami per 36 może być tylko wzmocnieniem. W dodatku trzeba pamiętać, że Suns mogą być przez niego traktowani jako ratunek ze statku, który płynął w „inną stronę”. To dodatkowa wartość, na których statystyk brak, ale na pewno będzie to zauważalne. 

Dawid Lenkiewicz: Tak. To gracz wnoszący bardzo dużo energii na parkiety. Wciąż czekam na to, aż dostanie większą szansę i może w końcu to się stanie. Nie mówię tu nawet o roli startera, ale Wright nigdy nie zaliczał w sezonie średnio więcej niż 20 minut na mecz. Brandan to taki skaczący świr, który dzięki swojej energii potrafi kończyć akcje wręcz na niewyobrażalnym procencie. Jego skuteczność z gry w tym sezonie to przerażające 73%. Oczywiście gra głównie pod koszem, ale taki rezerwowy wysoki grający z drugim unitem może napędzać tempo.

sobota, 17 stycznia 2015

Planowe zwycięstwo z Timberwolves

Szybko, szybko, bo sesja nie rozpieszcza. Phoenix Suns rozegrali niezły mecz przeciwko Minnesocie Timberwolves i stosunkowo łatwo zwyciężyli 110:99. Słońca miały dobre momenty, miały przestoje, ale ostatecznie dopisały do swojego bilansu kolejne zwycięstwo. Kluczowy run miał miejsce w końcówce trzeciej kwarty, a trafiający Gerald Green pociągnął grę w ostatniej odsłonie i Timberwolves nie byli już w stanie zagrozić Suns.

czwartek, 15 stycznia 2015

Suns dołączyli do wymiany Riversa, pozyskali Bullocka

Ryanie McDonough, jesteś geniuszem. Ryanie McDonough, kochamy Cię. Ryanie McDonough, nie przestawaj.

Dobra, starczy. Mamy w końcu tylko Reggiego Bullocka.

Phoenix Suns dołączyli do trójstronnej wymiany, na mocy której do Los Angeles Clippers trafi Austin Rivers, do Boston Celtics Chris Douglas-Roberts, pick Clippers w drugiej rundzie draftu w 2017 roku i Shavlik Randolph, a do Arizony przeprowadzi się Reggie Bullock.

Ryan McDonough oddał 30-letniego Randolpha w zamian za młody talent i potencjalnie bardzo dobrego gracza typu 3-and-D. Znów to zrobił.

Ryanie McDonough, jesteś geniuszem. Ryanie McDonough, kochamy Cię. Ryanie McDonough, nie przestawaj.

Dobra, teraz już naprawdę starczy.

środa, 14 stycznia 2015

Wielka noc Markieffa Morrisa!

8:23 rano. Ktoś puka do drzwi. Markieff budzi się, przeciera oczy. Ubiera szlafrok, na stopy zakłada ciepłe pluszowe kapcie, otwiera drzwi od sypialni i idzie. Zachrypniętym głosem wydaje z siebie tylko leniwe:

- Kto tam?
- Na pewno nie Kevin Love - odpowiada wystająca z sąsiedniej sypialni głowa Marcusa.

Markieff Morris ukradłby noc w NBA, gdyby nie 52 punkty Mo Williamsa. Keef poprowadził Phoenix Suns do arcyważnej wygranej z Cleveland Cavaliers zdobywając 35 punktów. Kevin Love był tak ogrywany przez Morrisa, że spędził na parkiecie ledwie 27 minut, osiem w trzeciej kwarcie. W czwartej nie wyszedł już na parkiet. 107:100 Suns!

poniedziałek, 12 stycznia 2015

Debiut Wrighta, porażka z Grizzlies po dwóch dogrywkach

Poniedziałek to nie jest dla mnie dobry dzień. Poniedziałek, w którym nie budzi mnie rano budzik to jest jeszcze gorszy dzień. Przed chwilą nadrobiłem fragmenty meczu z Grizzlies, niestety przegranego meczu. Grizzlies wygrali z Suns po raz sto trzydziesty siódmy z rzędu, choć trzeba przyznać, że tym razem było blisko, aby tę serię przerwać. Gospodarze meczu prowadzili już 16 punktami, ale powrót Suns i rzut na remis P.J.-a Tuckera-skreśl-sędziów sprawił, że dopiero druga dogrywka wyłoniła zwycięzcę. 122:110 Grizz.

sobota, 10 stycznia 2015

Brandan Wright wzmacnia Suns!

Ryan McDonough zapowiadał, że wymiana Anthony'ego Tollivera nie była jego ostatnim ruchem. Nie kłamał. W piątkowy wieczór, kiedy to razem ze znajomymi z koszykarskiego świata prowadziliśmy głębokie rozmowy o NBA, Danny Ainge i jego były asystent McDonough doszli do porozumienia w sprawie wymiany pomiędzy Boston Celtics i Phoenix Suns. Brandan Wright wzmocnił nasze Słońca, a do Boston poleciał pierwszorundowy pick Minnesoty, który Suns posiadali na stanie.

piątek, 9 stycznia 2015

Wyjątkowa więź braci Dragić

Zoran Dragić potrafi tańczyć, uwielbia dawać sobie zastrzyk adrenaliny, a w młodości dawał powody swojemu ojcu, aby ten gonił samochód, w którym Zoki siedział za kółkiem. Goran w dzieciństwie uwielbiał malować, teraz ogrywa brata w ping-ponga, ale też wspiera go na nowej ścieżce kariery. Więcej ciekawostek o braciach Dragić znajdziecie w wywiadzie, którego udzielili na poczatku tego roku.

czwartek, 8 stycznia 2015

42 punkty w 4Q, ważne zwycięstwo z Wolves

Miałem w planach obejrzeć ten mecz na żywo, ale obudziłem się jakieś 3 godziny po jego rozpoczęciu i przez trzy pierwsze kwarty podczas każdego timeoutu odmawiałem jedną zdrowaśkę dziękując za to, że nie musiałem męczyć się z nierówną grą Suns w środku nocy. W czwartej kwarcie Suns zaczęli grać swoje, Andrew Wiggins nie trafił trójki na zwycięstwo (wow!) i Słońca wywieźli z Minneapolis ważne zwycięstwo. 113:111 Suns!

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Dominacja nad Toronto Raptors

W listopadzie Suns gościli w Kanadzie, ale ich comeback w czwartej kwarcie nie zakończył się ostatecznie sukcesem.Tym razem Toronto Raptors, dla których mecz w Phoenix był ostatnim w sześciomeczowej trasie wyjazdowej, musieli uznać wyższość przeciwników. Suns popełnili sporo głupich strat, ale trafiali z gry na bardzo dobrym procencie, a trójgłowy potwór rozegrał kolejne bardzo przyjemne spotkanie. 125:109 Suns!

sobota, 3 stycznia 2015

Suns pokonują 76ers, pierwsze punkty Zorana

Po pierwszej połowie mecz nad Phoenix Suns wisiała groźba trafienia na czarną listę drużyn, z którymi Philadelphia 76ers odniosła zwycięstwo, ale dobra defensywa w trzeciej i czwartej kwarcie pozwoliła Słońcom zapisać na koncie ważną wygraną. Gerald Green i Markieff Morris zdobyli po 21 punktów, ale wydarzeniami meczu były pierwsze punkty Zorana Dragicia w NBA oraz sześć bloków Alexa Lena w... 17 minut. Suns - 76ers 112:96!