piątek, 20 lutego 2015

Phoenix nowym domem dzieciaka z Florydy

W tym całym zamieszaniu, którego byliśmy świadkami, Phoenix Suns postanowili, że w dalszym ciągu będa decydować się na granie dwójką combo guardów. Brandon Knight będzie nowym człowiekiem obok Erica Bledsoe i wydaje się, że ich współpraca ma spore szanse na dobre funkcjonowanie. Knight jest dopiero 23-letnim zawodnikiem, a w tym sezonie był bliski zagrania w All-Star Game. Co prawda na wschodzie, ale jednak.

Brandon Knight rozpoczynał swoją karierę w Detroit Pistons, którzy wybrali go z ósmym numerem w drafcie w 2011 roku. Knight spędził wcześniej jeden sezon na uczelni Kentucky, tej samej, do której uczęszczał... Eric Bledsoe. Po dwóch sezonach spędzonych z Detroit, Knight został wymieniony do Milwaukee Bucks za Brandona Jenningsa. Obecny sezon jest najlepszym w jego karierze. Dla zaskakująco dobrych Bucks notował średnio 17,8 punktu, 4,3 zbiórki i 5,4 asysty trafiając 40,9%3PT.
Brandon Knight bardzo często korzysta z zasłon stawianych przez wysokich i 37% jego akcji stanowią pick-and-rolle. Zdobywa w nich przyzwoite 0,82 punktu na posiadanie, ale trafia tylko 41,6%FG. Zachęcające dla wysokich Suns jest z pewnością to, że Knight często może korzystać z ich usług, a wiemy, że taki Brandan Wright uwielbia grę P&R. W tym elemencie powinien to być upgrade dla Suns w stosunku do duetu Dragić - Thomas.

Goran Dragić był jednak zdecydowanym liderem Suns, jeśli chodzi o akcje w transition. Był jednym z najlepszych graczy w całej lidze w tym elemencie. Knight zdobywał mniej punktów w kontrach od każdego z trójki naszych guardów, ale trzeba wziąć pod uwagę to, że Suns są drudzy w lidze, jeśli chodzi o tempo gry, a Bucks są mniej więcej w połowie stawki. Knight jest szybkim zawodnikiem, który nie powinien mieć problemów z napędzaniem kolejnych akcji Suns. Może mu brakować tutaj do Dragicia, ale raczej nie będziemy mieć dużo powodów do narzekania.

Po dodaniu do składu Brandona powinien poprawić się ruch piłką. Z wymienionej czwórki Knight zaliczał największy procent asyst. 28,4% rzutów jego kolegów wpadało do kosza po jego podaniach. U Bledsoe było to 26,5%, u Dragicia - 18,8%, a u Thomasa - 23%. Jeśli chodzi o obronę to patrząc z perpektywy zespołu Knight był w tym sezonie minusowym obrońcą, ale indywidualnie zatrzymywał rywali na skuteczności równej 42%FG i jest to 1,5 punktu procentowego mniej niż ich średnia w sezonie.

Statystyki statystykami, zobaczymy jak wszystko będzie wyglądało na parkiecie. Jeśli McDonough doda do składu trzeciego rozgrywającego to wcale nie musimy być stratni na tej pozycji. Knight latem będzie zastrzezonym wolnym agentem, po tym jak przed obecnym sezonem odrzucił propozycję przedłużenia umowy od Bucks. Jego był klub oferował mu kontrakt zapewniający zarobki na poziomie 9 milionów dolarów za sezon. To wciąż tylko 23-letni zawodnik, który z pewnością ma jeszcze jakiś upside i Suns mają parę miesięcy, aby przekonać się czy będzie on dla nich dobrym rozwiązaniem.
Powodzenia Brandon!

9 komentarzy:

  1. Orientujecie się może czy nowi zawodnicy zagrają w dzisiejszym meczu z Wilkami? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak myślicie, Suns zanotują regres po Trade deadline? Bo mi na przekór wszystkim wydaje się, że niekoniecznie. Z Dragicem atmosfera w szatni była niezbyt dobra, a Knight pewnie lepiej zgra się z Bledsoe. Gdyby dołączyć do tego Robinsona i Smitha uważam, że w dalszym ciągu Słońca powinni być zdolni do walki o PO.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie dragic robił dużo fajnej atmosfery i wszyscy byli w szoku, jak zażądał wymiany, bo nic się na to nie zanosiło. Ale pies mu mordę lizał.

      Usuń
  3. Knight napełnia mnie nadzieją ;), bałem się, że zostaniemy z dwójką EB-IT.

    OdpowiedzUsuń
  4. Problem w tym, że SUNS są za słabi na PO i za mocni na TOP5 draftu...

    Od kilku lat i przez nastepne kilka pozostaniemy sredniakami! walczacymi o playoff...konczac na 9 miejscu...

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ma co popadać w pesymizm w porównaniu do fanów 76ers. Zgodzę się w 100% że BK jest lepszy niż Thomas a już z góry było wiadomo że za Gorana wiele nie dostaniemy. Średniak, średniakiem gdybyśmy byli na Wschodzie na spokojnie mielibyśmy PO

    OdpowiedzUsuń
  6. Chodzi tylko o to ze od kilku juz lat drepczemy w miejscu... Organizacja która cechuje chaos i brak konkretnego celu zniecheca dobtych zawodników na rynku wolnych agentów. Co z tego ze jest kasa jak nikt jej nie chce.. Aby ruszyc z miejsca to potrzebna jest gwiazda która zdefiniuje cel. Kazdy chce wygrywac. Podejrzewam ze w lecie Ryan bedzie pod duza presja i zaoferuje wygórowane pieniadze jakiemus FA aby w koncu ruszyc z miejsca, bo na draft z pozycji 8=> nie ma na co liczyc...

    OdpowiedzUsuń
  7. Sebastian, weź pod uwagę, że gdyby nie to, ze nie już TRAGIC'a to Ryan musiałby wywalić na niego sporo kasy latem i wtedy na pewno byśmy musieli zapomnieć o jakimś dobrym FA pod kosz. A co do tego, że od kilku lat drepczemy w miejscu - tak w zasadzie to w zeszłym roku zrobiliśmy coś czego się nikt nie spodziewał - cała liga skazywała nas 1-3 miejsce od końca. W tym roku owszem zrobiliśmy krok w tył, ale jeśli BK się dobrze wkomponuje w drużynę to przyszły sezon może być naprawdę ciekawy.

    OdpowiedzUsuń