wtorek, 3 lutego 2015

Klątwa Grizzlies i rzutów na zwycięstwo trwa...

"Wygramy w końcu z Grizzlies!". Tak, dokładnie to mruczałem pod nosem oglądając ostatnie dwie minuty meczu. Po celnej trójce Isaiah Thomasa Suns wyszli na prowadzenie 101-94 i zacząłem oglądać końcówkę na stojąco. Grizzlies zdobyli pięć kolejnych punktów i wobec braku egzekucji (Russell Westbrook płacze) Słońc zrobiły się tylko dwa punkty przewagi...

Piłkę mieli Grizzlies, więc byłem pewien, że zaraz jakiś Mike Conley czy inny Courtney Lee sypnie nam trójkę i będzie po meczu. Conley rzeczywiście oddał rzut zza łuku, ale chybił. Suns niestety po raz kolejny w tym meczu zaspali na desce, Jeff Green zebrał piłkę i dobił. Z faulem. Osobisty? Celny.

NIE.

Suns mieli jeszcze cztery sekundy żeby wygrać mecz, ale Markieff Morris nie dość, że dostał piłkę w trudnej pozycji to jeszcze z pomocą Tony'emu Allenowi przyszedł Marc Gasol i zablokował próbę Keefa. Game over.

101:102.

NIGDY NIE WYGRAMY Z GRIZZLIES.

NIGDY NIE WYGRAMY MECZU Z TAKĄ KOŃCÓWKĄ.

Tym razem nie było buzzer-beatera, ale to kolejny wielki cios dla nas, dla Suns.

Suns mieli w tym meczu dużo ups and downs, ale ostatecznie spięli pośladki w czwartej kwarcie i głównie za sprawą Thomasa, który zdobył wtedy 16 punktów, postawili Grizzlies pod ścianą.

Dwa elementy zaważyły tak naprawdę o takim, a nie innym końcowym rezultacie.

a) ofensywne zbiórki Grizzlies (tak, ta Greena też) i punkty drugiej szansy (22-11)
b) aż 27 punktów gości zdobytych na linii (27-11)

Suns w ofensywie grali poprawny mecz, trafiali dobre 50%FG i zdobyli aż 62 punkty w pomalowanym. Thomas miał fatalny początek ale z biegiem czasu się rozkręcił i zdobył w sumie 24 punkty. 14 punktów z 15 rzutów miał Markieff, a 11 punktów i 6 zbiórek z ławki Brandan Wright. Eric Bledsoe miał kolejny bardzo dobry all-around game, zdobył 21 punktów i miał 7 zbiórek, 8 asyst, 4 przechwyty i 2 bloki. Goran Dragić trafił 7 z 14 rzutów na 15 punktów.


Mamy teraz dwa dni przerwy i w czwartkową noc Suns zmierzą się z Portland Trail Blazers w ostatnim meczu ośmiomeczowej drogi krzyżowej. Obstawiałem przed nią bilans 4-4 lub 5-3. W tej chwili jest 3-4 i dwie porażki przyszły po rzutach na zwycięstwo Jamesa Hardena i Jeffa Greena. Idę pić.

23 komentarze:

  1. no i na domiar złego goniąca nas dwójka, Pelicans i Thunder wygrała swoje mecze i za chwile możemy być 10 tka na zachodzie.....:( ...siódma porażka z rzedu przeciwko Grizzlies rok temu porazka z nim kosztowała na play off czyżby kolejne porażki w tym sezonie miały ..... hmmm wole nie kończyć..........

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezbędny jest jakiś trade! Ale konkretny! Żal byloby pozbyć się Dragica, ale po sezonie możemy go stracić nic nie zyskując w zamian. Uważam że nie ma na co czekać, bo czarny scenariusz z zeszłego sezonu może powrócić Z solidnym wysokim graczem łatwiej powalczyć o play off, boję się że po sezonie Knicks skusza Gorana wysokim kontraktem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo bym nie chciał oddania Gorana, bo jego współpraca z Bledsoe wygląda czasem znakomicie i niektóre rzeczy chłopaki grają na pamięć.

      Ale również uważam, że do wejścia na kolejny poziom potrzebny jest trade.

      Usuń
  3. frajersko przegrany mecz, tak łatwo 7pkt przewagi stracić na 3min do końca, to tylko suns potrafią :( ja bym zostawił mimo wszystko dragić'a, a trejdował zawodnikami wprowadzającymi chaos do gry, czyli przede wszystkim i.thomas. Bezproduktywni też są len, plumlee oraz bez sensu trzymać na ławce kolejny sezon świetnych młodych, a mają oni przecież wartość rynkową. Nie mamy obrońców na silne 4-5 na zachodzie. Memphis nas zawsze będą zjadać. Trejdować trzeba za Monroe koniecznie. Jest okazja. Jennings się posypał. Thomas pasuje tam idealnie teraz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://espn.go.com/nba/tradeMachine?tradeId=l4vldtv

      Coś takiego mi wpadło do głowy. Augustin mógłby się sprawdzić w roli trzeciego PG.

      Usuń
  4. ciekawe czemu po zobaczeniu rano wyniku tak sobie pomyslalem: pewnie przegrali ostatnim rzutem

    OdpowiedzUsuń
  5. Łukasz nie wiem czemu tak upierasz się przy Dragiciu?
    Moim skromnym zdaniem: bracia Dragic, Green oraz Thomas powinny posłużyć nam jako towar przetargowy. Dokładając do tego posiadane przez nas piki powinniśmy wyciągnąć kogoś interesującego!

    Obecnie Playoff potrzebne są nam jak zoran dragic... byłyby dla nas jedynie przedłużeniem sezonu o 4-5 spotkan. Mnie jakos blowout z GSW nie w głowie :)
    Więcej zyskamy za picka w loterii 1 rundy draftu, aniżeli pick w okolicach 18'.

    Zespół musimy oprzeć na Bledsoa, Tuckerze, Morissach oraz Lenie (ok. 36mln za sezon) + młodych Warren, Goodwin, Ennis (ok. 5mln) ewentualnie Plumlee za 1,3mln za sezon może zostać :)

    W ciemno biorę Twoją wymianę Thomas za Monroe (jeśli zgodzi się na nowy kontrakt). Ile on jest obecnie wart 10mln za sezon?

    *spadają nam kontrakty Dragicia (7mln), Wrighta (5), Greena (3,5),

    Free agents w tym sezonie wydaje się być ciekawą opcją:
    W swerze marzeń: Aldridge, Leonard, Gasol, Al Jefferson, Love? ( może wymięknie po sezonie

    Zawsze pozostają bardziej możliwe: Deng, Millsap, Asik, Young ... oraz wielu innych ciekawych nazwisk (tylko co ich przekona do przenosin do arizony :)

    OdpowiedzUsuń
  6. możemy pisac i marzyć o różnych wymianach, ale trzeba zacząć działać. Szkoda Dragica, ale też mam obawy, że nam go zgarną po sezonie, a teraz jest opcja kogoś wartościowego sciagnac

    OdpowiedzUsuń
  7. Bledsoe nie jest wart 14 mln za sezon. Ma dużo gorsze staty od Dragicia (średnie za 2 i 3 pkt., więcej strat), a zarabia dwa razy więcej od niego. Goran czuje się związany z Phoenix i pewnie zgodzi się na mniejszy kontrakt niż 14 mln. Nie możemy oddać legendy klubu, gracza, który poczynił największe postępy! Potrzebny jest szybki trade: Bledsoe za klasową 5., np. Drummond, Jefferson. Thomas nie ma złych statystyk, a gdy będzie wychodził w pierwszej piątce na pewno je poprawi. Marzy mi się Cousins, ale SAC raczej go nie puszczą.

    OdpowiedzUsuń
  8. http://espn.go.com/nba/tradeMachine?tradeId=l2eeqnz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stan van Gundy by nie zrobił czegoś takiego. Nie odda Drummonda, KCP i Monroe dostając w zamian tylko, tak naprawdę, Bledsoe.

      Usuń
    2. wiem, ale to tylko uwidacznia jak bardzo Eric jest przepłacony :P Dostał super wygórowaną propozycję 12 mln za sezon, ale obruszył się, żądając maksa, podczas gdy nie zagrał żadnego pełnego sezonu xD Jest wart mniej niż Goran i tyle też powinien zarabiać. Wierni kibice Suns nie chcą go w Phoenix

      Usuń
    3. Jestem wiernym kibicem Suns - pamiętam czasy jak Sir Charles przychodził do Phoenix i chce Bledsoe w Arizonie. Uważam, że jest bardziej wartościowym graczem niż Goran, co cenie i chcialbym w druzynie obu, ale żeby dalej się rozwijać trzeba jednego oddać. Potrzebujemy na jedynce: dobrego obrońcę, dobrego asystenta kreującego wysokich i potrafiącego wziąć na swoje barki kreatora najważniejszych akcji w końcówce. Wg mnie do tej roli bardziej pasuje EB.

      Usuń
    4. A nie uważasz, że lepszym pomysłem byłoby mimo wszystko zatrzymanie obu i oddanie Thomasa? Jeśli chodzi o wzajemne uzupełnianie się to wg mnie właśnie Dragić i Bledsoe spełniają się w tej roli najlepiej.

      Usuń
    5. Wolalbym oddać Thomasa, ale obawiam się że możemy stracić Gorana po sezonie nic nie zyskując w zamian, ponadto za Dragica + Green + Plumlee możemy zyskać więcej niż z Thomasem w tej konfiguracji. Ją nie jestem absolutnie uprzedzony do Gorana, uwielbiam jego grę i jakbym miał gwarancje że go nie stracimy za darmo, poswiecilbym Thomasa, dobrony Suns najważniejsze

      Usuń
  9. Bledsoa ma gorsze staty niz Dragic?

    Bledsoa: ptk:16.9, as:6.0, reb:5.2, per:19.50
    Dragic: ptk:16.5, as:4.0, reb:3.6, per:16.99

    Ok jesli podpiszemy Dragicia za około 10mln za sezon jestem za oddaniem Bledsoa, którego mimo wszystko uważam za dużo lepszego deffensora i gracza na poziomie tripel doubel...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Umiesz czytać? Napisane było 'średnie za 2 i 3 pkt., więcej strat'. Ma nieco lepszą średnią, ale jakim kosztem? Taka ilość niecelnych rzutów oraz liczba strat jest niedopuszczalna jak na klasową jedynkę!!! Nie jest shooterem jak Thomas, który trafia niezłe 40 % 3PT.

      Usuń
  10. Bledsoe jest unikalnym typem gracza. To gość, który potrafi być centralną postacią po obu stronach parkietu. Jest najlepiej blokującym rozgrywającym w lidze, dodatkowo ma niesamowitą umiejętność zbierania - nie tylko w obronie, ale też w ataku. Nie jest wybitnym strzelcem z dystansu, ale ma ciągle spory upside jeśli chodzi o arsenał rzutowy. Pamiętajmy, że gdyby był zdrowy w ubiegłym sezonie, to niemal na pewno gralibyśmy w playoffach.

    OdpowiedzUsuń
  11. Poza tym Bledsoe podaje dwie piłki więcej, gdybyśmy mieli wartościowego wysokiego to umiejetnosc asystowania będzie jeszcze ważniejsza, a Dragic czasem sam kończy akcje mając lepiej ustawionego kolegę. Bledsoe jest też bardziej pożytecznym graczem w decydujących momentach meczu...

    OdpowiedzUsuń
  12. "Nie możemy oddać legendy klubu" - bez obrazy "anonimowy" ale Dragic jest taka legenda klubu, jak ja baru naprzeciwko:)!

    Porównując go tylko z legendami PG... gdzie mu do Kidda czy do KJ?

    Steviego Nasha nawet nie chce stawiac w jednej linijce:)

    Ps. nie jestem zwolennikiem Bledsoa.... ale z dwojki EB vs GD uwazam, że Bledsoa'owi blizej do zostania legenda niz goranowi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiedz mi ilu zawodników Suns zdobyło Most Improved Player of the Year Award??? Śledzę karierę Gorana w NBA od początku, widziałem jak się rozwijał przy Nashu, pamiętny sweep ze Spurs w 2010, potem nie przemyślany trade do Houston. W Teksasie postawiono na niego i bardzo rozwinął się. Gdyby włodarzom Suns nie zależało na Goranie, nie wróciłby do Arizony i nie ściągnęliby Zorana.

      Usuń
  13. Taja trzeba z Bulls wyciągnąć ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gibson byłby świetny, ale obawiam się, że bez oddawania jednego z Morrisów nie da się tego zrobić. A dobrze wiemy, że oddając jednego z braci, tak naprawdę oddajemy też 75% drugiego...

      Usuń