Brandan Wright wzmacnia Suns!

Ryan McDonough zapowiadał, że wymiana Anthony'ego Tollivera nie była jego ostatnim ruchem. Nie kłamał. W piątkowy wieczór, kiedy to razem ze znajomymi z koszykarskiego świata prowadziliśmy głębokie rozmowy o NBA, Danny Ainge i jego były asystent McDonough doszli do porozumienia w sprawie wymiany pomiędzy Boston Celtics i Phoenix Suns. Brandan Wright wzmocnił nasze Słońca, a do Boston poleciał pierwszorundowy pick Minnesoty, który Suns posiadali na stanie.

Pick Minnesoty był to pick chroniony na miejsach 1-12 w tym i kolejnym roku, a jeśli do tego czasu nie trafiłby do Suns to zamieniłby się w dwa drugorundowe wybory w latach 2016 i 2017. Patrząc na sytuację Timberwolves - mała szansa, że ten pick pierwszorundowy trafiłby do Phoenix w ciągu najbliższych dwóch lata.

Tak więc Suns, pozyskują wartościowego centra nie oddając wiele. Wright jeszcze przed wymianą między Dallas Mavericks i Boston Celtics był jednym z najbardziej efektywnych centrów w lidze. To prawda, że korzystał grając przeciwko rezerwowym unitom, ale jego wskaźnik PER (Player Efficiency Rating) w tym sezonie wynosi 24,3 i jest to jeden z najlepszych wyników w całej NBA. Dodatkowo Wright jest niezwykle skutecznym graczem i trafiał do tej pory aż 72,4% swoich rzutów. Oczywiście należy mieć świadomość, że to gracz kończący akcję głównie wokół obręczy. Zresztą zobaczcie jego shot chart z tego sezonu:

W Suns powinien dobrze wpasować się w ofensywę, tym bardziej, że lubi biegać i miłuje grę pick-and-roll. Można mieć nieco wątpliwości, czy wchodząc na parkiet razem z Isaiah Thomasem i Geraldem Greenem będzie on odpowiednio wykorzystywany, ale znamy doskonale problemy z faulami Alexa Lena i Wright może mieć dużo okazji do grania razem z Goranem Dragiciem czy Ericiem Bledsoe. Jestem szczególnie ciekaw współpracy naszego nowego centra z Bledsoe i liczę, że będzie ona owocna w wiele efektownych i efektywnych alley-oopów.

Wright nie jest elitarnym zbierającym - 7,8 zbiórki PER36, ale jest dobrym blokującym - 3 bloki PER36. Nie jest również dobrym obrońcom tyłem do kosza, ale nawet tutaj będzie nadwyżką nad mającym słaby sezon Milesem Plumlee'm.



Cieszę się z tej wymiany, tym bardziej, że zaraz po informacji mówiącej o dostępności Wrighta napisałem na swoim Twitterze, że Suns mogliby się nim zainteresować.

Phoenix Suns mogliby zainteresować się Brandanem Wrightem. Plumlee + pick w drugiej rundzie? #SunsPL
— Łukasz Łysikowski (@llysikowski) styczeń 9, 2015

Ostatecznie Plumlee został i nie jest to wcale złe rozwiązanie.

O opinię na temat włączenia Wrighta w drużynę Suns poprosiłem jeszcze Michała Kajzerka:

"Suns mając w rotacji rozciągających Morrisów, mogli sobie pozwolić na sprowadzenie gracza, który swoją obecnością pod koszem ściągnie obronę rywala bardziej do środka. Poza tym wizja współpracy Wrighta z Bledsoe i Dragićem w grze pick-and-roll jest bardzo zachęcająco. Dużo high-flierów od Suns w nadchodzących tygodniach. Bardzo sensowny ruch Ryana McDonough. Prawdopodobnie Wright zabierze trochę minut Plumleemu na piątce."