sobota, 12 stycznia 2013

Słońce zaszło w drugiej połowie.

Brooklyn Nets - Phoenix Suns 99:79
(21:25, 25:28, 28:13, 25:13)
fot. Jesse D. Garrabrant/Getty Images
Drugi mecz z rzędu Suns rzucili swoim rywalom tylko 79 punktów, z czego w trzeciej i w czwartej kwarcie zaaplikowali Nets po 13 oczek. Zapraszam na obszerniejszą relację na ZkrainyNBA:

http://zkrainynba.com/relacje/katastrofa-suns-w-drugiej-polowie

Już dzisiejszej nocy Phoenix Suns grają w Chicago. Będzie to niezwykle trudne zadanie, aby właśnie tam, w końcu, wygrać. Po prostu miejmy nadzieje, że Słońca nie przedłużą swojej fatalnej gry z drugiej połowy na kolejne spotkanie i zagrają lepiej. Tymczasem Derrick Rose rozgrzewa się już przed meczami, ćwiczy rzuty i choć do jego powrotu jeszcze trochę zostało to cieszą takie wiadomości.

Go Suns!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz