sobota, 27 lipca 2013

Luis Scola w Pacers, Gerald Green w Suns.

Wszystko wskazuje na to, że do takiej wymiany właśnie lada moment dojdzie, już oficjalnie. Takie informacje doszły zza oceanu zarówno z Ameryki Południowej jak i Północnej.
Pytaniem pozostaje kto lub co zostanie jeszcze dołączone do tej wymiany ze strony Pacers, bo niemożliwym i niewyobrażalnym jest, aby Słońca wymieniły gwarantowany w pełni tylko w przyszłym sezonie kontrakt Scoli na dwuletni kontrakt Greena.


Możliwymi scenariuszami są jeszcze:
  • Suns dostają Iana Mahinmiego zamiast Greena, ale to byłoby w ogóle pozbawione sensu dla obu drużyn. Pacers potrzebują zmiennika dla Hibberta, a Suns mają Gortata i Lena.
  • Pacers dołączają do wymiany Danny'ego Grangera (NIE!), a Suns Carona Butlera. Nie wierze jednak, że Ryan McDonough przebudowując drużynę i licząc na silny draft w przyszłym roku dołączyłby do składu Grangera.
Tak więc prawdopodobnie wymiana będzie wyglądała tak, że Suns dostaną Greena i wybór w pierwszej rundzie draftu w przyszłym roku (kolekcjonowanie picków to bardzo mądre posunięcie), a w zamian wyślą Luisa Scolę.

Jeśli wymiana stanie się faktem, to będzie to dobry ruch raczej dla obu stron. Pacers wzmocnią ławkę sprawdzonym weteranem, natomiast Suns zwolnią miejsce pod koszem dla młodych zawodników. Gerald Greena lubi biegać i latać więc powinien wpasować się w drużynę, a jego kontrakt jakoś w Phoenix przetrawią.

UPDATE: 
Otrzymany wybór w drafcie trafi do Suns już w przyszłym roku pod warunkiem, że Pacers wejdą do playoffów, a to jest praktycznie pewne. Dodatkowo Suns dostają w pakiecie Milesa Plumlee, bardzo dobrego atletę, który może być przydatnym wysokim w rotacji, szczególnie zanim do pełnej sprawności wróci Alex Len (a potem, gdy Marcin Gortat zostanie wymieniony).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz