Bledsoe próbował wrócić już do gry podczas wizyty w Orlando, ale w czasie rozgrzewki przedmeczowej rozsądnie dał sobie spokój i zdecydował nie narażać zdrowia.
- "Nie przestawało boleć." - mówił Bledsoe - "Próbowałem przejść przez rozgrzewkę i zagrać, ale okazało się, że potrzebuje więcej odpoczynku."
Oczywiście wszyscy w Phoenix nie chcą, aby Ericowi stało się coś poważniejszego i dopiero kiedy będzie on gotów do gry na 100% to dostanie zielone światło na grę.
- "Jego noga bardzo zesztywniała i przy każdym wykonanym ruchu odczuwa ból." - dodał Jeff Hornacek. Z ust trenera padły również słowa sugerujące, że Bledsoe może zagrać z Blazers.
Podczas jego nieobecności swoją szansę wykorzystuje Gerald Green (średnio 18.4 punktów podczas tych spotkań), a na więcej okazji do gry może liczyć Archie Goodwin (16.8 minut, 5.6 punktów). Słońca notują bilans 2-3 bez swojego nowego lidera (5-4 z nim), ale z ręką na sercu trzeba przyznać, ze źle to nie wygląda. Tak czy siak wszyscy oczekują szybkiego powrotu Bledsoe. Ten gość dodaje dodatkowego smaczku grze Suns i jest ona jeszcze bardziej przyjemna dla oka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz