piątek, 7 marca 2014

Wielka wygrana Phoenix Suns!

To był coś pięknego. Coś niesamowitego. Obejrzyjcie ten mecz, bo żadne słowa nie oddadzą tego co działo się minionej nocy w US Airways Center. Najlepszy mecz sezonu, poderwani i dopingujący kibice, gorący jak diabli Gerald Green. A raczej Gerald GR33333333N. Może potem dopiszę tutaj kilka rzeczy. Póki co, jaram się!

6 komentarzy:

  1. Łukasz myślisz, że to jednorazowy wypadek przy pracy, czy Suns mieli by szanse z Thunder w PO?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że Thunder są poza zasięgiem Suns. W tym meczu nie byłoby też pewnie tak kolorowo, gdy Green nie odpalił. Durant i Westbrook są razem pewnie w szóstce/siódemce najlepszych graczy ligi, a to za dużo.

      Nie uważam żeby to był wypadek przy pracy, bo Thunder nie grali wcale złego spotkania, po prostu Suns byli w gazie :)

      Usuń
  2. Dopiero dziś miałem okazję zobaczyć ten mecz. Końcówka 3 kwarty (znając wynik) wywołała u mnie dreszcze na ciele :D

    Ps. Słowa komentatora: "This is a playoff game"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest jedno z tych spotkań, które będę pokazywał dzieciom :)

      Usuń
    2. No raczej nie... Nie będziesz im robił prania mózgu, zresztą i tak nie będą chciały tego oglądać, na szczęście.

      Usuń
  3. "jaram się"? Łukasz proszę Cię.

    OdpowiedzUsuń