To był coś pięknego. Coś niesamowitego. Obejrzyjcie ten mecz, bo żadne słowa nie oddadzą tego co działo się minionej nocy w US Airways Center. Najlepszy mecz sezonu, poderwani i dopingujący kibice, gorący jak diabli Gerald Green. A raczej Gerald GR33333333N. Może potem dopiszę tutaj kilka rzeczy. Póki co, jaram się!
Łukasz myślisz, że to jednorazowy wypadek przy pracy, czy Suns mieli by szanse z Thunder w PO?
OdpowiedzUsuńMyślę, że Thunder są poza zasięgiem Suns. W tym meczu nie byłoby też pewnie tak kolorowo, gdy Green nie odpalił. Durant i Westbrook są razem pewnie w szóstce/siódemce najlepszych graczy ligi, a to za dużo.
UsuńNie uważam żeby to był wypadek przy pracy, bo Thunder nie grali wcale złego spotkania, po prostu Suns byli w gazie :)
Dopiero dziś miałem okazję zobaczyć ten mecz. Końcówka 3 kwarty (znając wynik) wywołała u mnie dreszcze na ciele :D
OdpowiedzUsuńPs. Słowa komentatora: "This is a playoff game"
To jest jedno z tych spotkań, które będę pokazywał dzieciom :)
UsuńNo raczej nie... Nie będziesz im robił prania mózgu, zresztą i tak nie będą chciały tego oglądać, na szczęście.
Usuń"jaram się"? Łukasz proszę Cię.
OdpowiedzUsuń