piątek, 18 lipca 2014

Bledsoe chce dużych pieniędzy, Randolph zostaje na kolejny rok, Plumlee jedzie na kadrę.

* Chris Broussard poinformował ubiegłej nocy, że Phoenix Suns i Eric Bledsoe są bardzo daleko od porozumienia w sprawie nowego kontraktu naszego rozgrywającego. Jak daleko? 32 miliony dolarów... Na tę chwilę żądania Bledsoe są jasne: maksymalny kontrakt warty 80 milionów za 5 lat. Suns z kolei proponują mu 4-letnią umowę wartą 48 milionów. Dokładnie taki sam kontrakt podpisał na początku lipca Kyle Lowry, pozostając w Toronto Raptors. Takie pieniądze wydają się bardzo rozsądne, a w Phoenix mogą obawiać się o kolano Bledsoe. Oczywiście, nie znajdziemy w lidze drugiego takiego zawodnika, który nie dość, że ma zadatki na All-Stara to jeszcze nie grzeszy wzrostem i z pozycji rozgrywającego potrafi znakomicie zbierać, blokować i być takim atletycznym freakiem, ale Suns chcą te negocjacje rozegrać na spokojnie, a lekarze z pewnością dobrze doradzają.

Co ważne, w tej chwili Suns są w dobrej pozycji, bo nie znajdzie się w lidze klub, który zaoferuje Bledsoe takie pieniądze, jakich żąda. Los Angeles Lakers czy Houston Rockets, którym offseason nie wyszedł tak, jak sobie go wyobrażali (zasłyszane dzisiaj: Lin + Boozer = Loozer) mogą próbować przekonać Bledsoe do gry u siebie, ale po pierwsze pieniądze, które są w stanie mu zaproponować nie będą tak duże, a po drugie Suns będą mogli te oferty wyrównać. Podobno Milwaukee Bucks mogą być gotowi wyłożyć maksa i podebrać Erica, ale pierw musielby zejść z niewygodnych kontraktów (Mayo, Ilyasova). Te negocjacje mogą się potoczyć tak jak ubiegłoroczne rozmowy Nikoli Pekovicia i Minnesoty Timberwolves (kontrakt podpisany w połowie sierpnia).

Czekamy...
* Shavlik Randolph, który dołączył do Suns w trakcie poprzedniego sezonu, zostaje w Phoenix na kolejne rozgrywki. Wczoraj jego kontrakt został zagwarantowany. Pozwolę tutaj zacytować siebie:
* We wrześniu tego roku, w Hiszpanii, odbędą się Mistrzostwa Świata koszykarzy. Skład szerokiej kadry USA możecie zobaczyć tutaj. Tymczasem w ramach obozu przygotowawczego reprezentanci Stanów Zjedoczonych rozegrają mecze sparingowe z drużyną USA Basketball Select Team, do której powołany został m.in. Miles Plumlee! Takie mecze to zawsze duża dawka doświadczenia i bardzo dobrze, że Miles będzie miał okazję się na nich sprawdzić.

3 komentarze:

  1. Podziekowac Bledsoe nie wart tych pieniedzy póki co .....Isiah Thoma ktorego Suns zakontraktowali to gracz tego samego formatu a moze i lepszy wiec podziekowac i szukac za te pieniazki wzmocnien na pozostale pozycje......

    OdpowiedzUsuń
  2. Bledsoe jest śmieszny można byłoby mu dać te 80 mln jeśli by wprowadził Suns do Play Offs w tym sezonie. Nikt mu nie da takiego kontraktu a tym bardziej PHX zabezpieczyli się Thomasem.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie rozumie dlaczego zawodnik może mieć pretensje do klubu w takiej sytuacji... powinien mieć raczej pretensje tylko do siebie, że ma takie wymagania finansowe, że go nikt nie chce za taką kase a Suns mają święte prawo robić to co robią.... każdy artykuł o nim coraz bardziej mnie do niego zniechęca

    OdpowiedzUsuń